[tag=859]
Betard Sparta Wrocław[/tag] po dziewięciu rozegranych meczach zajmuje w tabeli PGE Ekstraligi pierwsze miejsce z dorobkiem szesnastu punktów. Duża w tym zasługa Macieja Janowskiego, dla którego obecny sezon może być jednym z najlepszych pod względem średniej biegopunktowej. "Magic" jest aktualnie najskuteczniejszym jeźdźcem ligi ze średnią na poziomie (2,646). Nad Janowskim i całą wrocławską drużyną czuwa Greg Hancock pełniący funkcję konsultanta ds. szkolenia i sportu.
Jak przyznaje sam Janowski, współpraca z Amerykaninem jest dla niego spełnieniem dziecięcych marzeń. - Kiedyś udawałem, że jestem Gregiem Hancockiem, a teraz pracujemy razem. Pomagałem Gregowi i uczyłem się jak pracować nad motocyklami w jego teamie. Teraz on pomaga mojemu zespołowi. Wszystko przychodzi bardzo naturalnie i jedna rzecz popycha drugą. Pokazuje mi to, że jeśli o czymś marzysz, to po prostu to rób - powiedział Polak dla speedwaygp.com.
Z doświadczenia Hancocka korzystają również pozostali zawodnicy Sparty. Współpracę z czterokrotnym mistrzem świata docenił także Artiom Łaguta, który opowiedział o tym w jednym z Magazynów PGE Ekstraligi (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO Wyraźny progres u Pawła Przedpełskiego. Co stoi za jego odmianą?
Zdaniem wielu ekspertów i kibiców, Janowski jest jednym z głównych faworytów do walki o złoto z Bartoszem Zmarzlikiem w cyklu Speedway Grand Prix. Kapitan Sparty uważa, że jeśli nie uda mu się osiągnąć zamierzonego celu, to i tak będzie zadowolony.
- Po prostu staram się dać z siebie wszystko. Wiem, że obecność Grega w moim zespole jest dla mnie tylko zaletą. Nawet jeśli nie dostaniemy tego, o czym marzymy to i tak mam świetny zespół i świetnie się bawimy - podsumował Janowski.
Zanim zawodnicy rozpoczną rywalizację w Grand Prix, czekają nas jeszcze piątkowe zawody PGE IMME w Toruniu. W stawce czołówka PGE Ekstraligi. Wśród nich oczywiście Zmarzlik i Janowski. Według Jacka Frątczaka to właśnie ten drugi stanie na Motoarenie na najwyższym stopniu podium (szczegóły TUTAJ).
Zobacz także:
- Lokalni liderzy, najlepszy junior, stary wyjadacz. Kto największą niespodzianką PGE IMME?
- Gorzowski faworyt w kwalifikacjach do IMEJ. Zawodnik Orła Łódź wystąpi w eliminacjach do Grand Prix