Żużel. Nowy termin meczu Polonia - Start. Jeden z liderów wraca do zestawienia gospodarzy [SKŁADY]

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: David Bellego przed Jakubem Jamrogiem
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: David Bellego przed Jakubem Jamrogiem

W ubiegły piątek nie doszło do skutku spotkanie w Bydgoszczy, w którym Abramczyk Polonia miała podejmować Aforti Start. Znamy już nowy termin tego pojedynku oraz awizowane składy.

Przypomnijmy, że na przeszkodzie w rozegraniu tego pojedynku stanęły niekorzystne warunki atmosferyczne, a konkretnie potężna ulewa, która przeszła nad bydgoskim stadionem w godzinie rozpoczęcia spotkania. Wcześniej nie udało się rozegrać tego meczu 12 czerwca, dlatego będzie to już trzecie podejście do niego. Nowym terminem dla starcia Abramczyk Polonii Bydgoszcz z Aforti Startem będzie czwartek 15 lipca, a powinno się ono rozpocząć się o godzinie 20:00.

W awizowanym zestawieniu zespołu gospodarzy pojawiło się nazwisko Davida Bellego, dla którego będzie to pierwszy pojedynek ligowy od feralnej kontuzji, którą odniósł on na torze w Rybniku na początku czerwca. W składzie gości natomiast pod drugim numerem widnieje puste pole. W ubiegły piątek zgłoszony został Szymon Szwacher, który miał być zastępowany przez Frederika Jakobsena. W czwartkowy wieczór przekonamy się, jakie rozwiązanie zastosuje menedżer gości, Rafael Wojciechowski.

W pierwszym pojedynku między tymi zespołami, który odbył się na torze w Gnieźnie, górą byli bydgoszczanie, wygrywając 46:44.

Awizowane składy:

Abramczyk Polonia Bydgoszcz:
9. Daniel Jeleniewski
10. David Bellego
11. Grzegorz Zengota
12. Andreas Lyager (U24)
13. Wadim Tarasienko
14. Wiktor Przyjemski
15. Nikodem Bartoch
16.

Aforti Start Gniezno:
1. Peter Kildemand
2.
3. Oskar Fajfer
4. Kevin Fajfer (U24)
5. Timo Lahti
6. Marcel Studziński
7. Mikołaj Czapla
8.

Czytaj także:
Zachowanie niegodne wicemistrza Polski. Odrodzenie Krzysztofa Kasprzaka
Lider nie zwalnia tempa i znów nie dał rywalowi dojechać do 40 punktów

ZOBACZ WIDEO Jest objawieniem PGE Ekstraligi, ale ma problem ze zrobieniem... pompki. Wszystko przez jeden upadek

Źródło artykułu: