Tarnowscy kibice już na początku lipca pogodzili się z tym, że ich drużyna opuści szeregi eWinner 1. Ligi i w przyszłym roku będzie rywalizować na torach 2. Ligi Żużlowej. W poprzednim domowym pojedynku z Abramczyk Polonią Bydgoszcz w składzie zabrakło nawet Rohana Tungate'a, który w większości spotkań był liderem tarnowskiego zespołu. Wówczas można było to traktować jako wariant oszczędnościowy, przed starciem z łodzianami sztab szkoleniowy Unii zgłosił do boju jednak chyba najmocniejsze aktualnie zestawienie.
W składzie znalazł się bowiem wspomniany Australijczyk, ale obok niego powołano jeszcze Nielsa-Kristiana Iversena. Duńczyk 11 czerwca w wyjazdowym starciu z ROW-em Rybnik zanotował bardzo poważny upadek. Skala obrażeń wydawała się wówczas bardzo duża i mało kto myślał, że będzie on w stanie wrócić na tor jeszcze w tym sezonie. Zawodnik jednak pojawił się już w lidze szwedzkiej i w pierwszych spotkaniach po powrocie zaprezentował się całkiem dobrze, zdobywając 10 punktów z dwoma bonusami w sześciu startach we wtorek oraz 12 w pięciu w czwartek.
Obok liderów z dobrej strony będzie chciał pożegnać się z tarnowskimi kibicami w tym sezonie wychowanek Jaskółek, Ernest Koza. Miejsce drugiego polskiego seniora przypadło Arturowi Mroczce, który w meczu z bydgoszczanami zaprezentował się lepiej, niż Dawid Lampart. Na pozycji zawodnika do lat 24 pojawi się Oskar Bober, a o ważne punkty postarają się tarnowscy juniorzy, którzy we wtorek na własnym torze wygrali pierwszą półfinałową rundę DMPJ.
ZOBACZ WIDEO Poczuł jakby palec był pęknięty w kilku miejscach. Anders Thomsen opowiada o kontuzji
Adam Skórnicki postanowił skorzystać z tych samych zawodników, którzy startowali w poprzednich pojedynkach. Tym samym liderem po raz kolejny spróbuje być Brady Kurtz, a o jak najlepszy występ zadbają również polscy seniorzy - Norbert Kościuch i Marcin Nowak. Aleksandr Łoktajew po nieco słabszym okresie wrócił już chyba na dobre tory i również w poprzednich pojedynkach był jednym z liderów Orła.
Na pozycji do lat 24 w łódzkim zespole awizowano po raz kolejny Piotra Pióro, który jest wychowankiem Unii Tarnów. Prawdopodobnie jednak zmieniał go będzie Luke Becker, który powinien pojawić się pod numerem ósmym. Na uwagę zasługuje fakt, że obok dobrze punktującego w tym sezonie Mateusza Dula, w zestawieniu ligowym na drugiej pozycji juniorskiej pojawił się Aleksander Grygolec, który większość sezonu pauzował z powodu kontuzji, a początek stracił, gdy nie do końca mógł się dogadać z łódzkimi działaczami. Po powrocie do składu z pewnością będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony.
Ciężar ostatniego spotkania ligowego w tym sezonie w Tarnowie nie jest największy. Gospodarze pogodzeni ze spadkiem, awizując najsilniejsze aktualnie zestawienie, postarają się zakończyć ligowe zmagania honorowo, wygrywając choć jeden mecz. Goście mają już tylko matematyczne szanse na awans do play-off, jednak z pewnością nie odpuszczą tego pojedynku. W tle jest również konflikt między prezesem łódzkiego ośrodka Witoldem Skrzydlewskim a Rohanem Tungatem, który bronił barw Orła w poprzednich sezonach. Zawodnicy obu drużyn postarają się stworzyć godne widowisko, a wynik spotkania nie jest tak przewidywalny, jak poprzednie pojedynki Unii Tarnów. Niedzielny mecz w Jaskółczym Gnieździe powinien rozpocząć się ok. godziny 14:00.
Awizowane składy:
Unia Tarnów:
9. Artur Mroczka
10. Oskar Bober (U24)
11. Ernest Koza
12. Niels-Kristian Iversen
13. Rohan Tungate
14.
15. Przemysław Konieczny
16.
Orzeł Łódź:
1. Brady Kurtz
2. Norbert Kościuch
3. Piotr Pióro (U24)
4. Marcin Nowak
5. Aleksander Łoktajew
6. Mateusz Dul
7. Aleksander Grygolec
8.
Początek spotkania: godz. 14:00
Sędzia: Jerzy Najwer
Komisarz toru: Tomasz Welc
Prognoza pogody (pogoda.wp.pl):
Temperatura: 30°
Wiatr: 10 km/h
Deszcz: 0 mm
Czytaj także:
Cellfast Wilków Krosno osłabieni przed walką o fazę play-off
"Dramat i parodia". Prezes grzmi po turnieju mistrzostw świata!