Żużel. Nowy stadion w Lublinie. Pojawił się problem. Prezydent przekazał ważne informacje

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen

Zamieszania wokół budowy nowego stadionu żużlowego w Lublinie ciąg dalszy. Tym razem pojawił się problem proceduralny, przez co plan nie może wejść w życie. W całej sprawie wypowiedział się Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak opisuje "Dziennik Wschodni", wojewoda unieważnił uchwałę wskazującą w Lublinie miejsce pod nowy stadion żużlowy. Przypomnijmy, że obiekt ma powstać na terenach "Klubu Jeździeckiego", co wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców Lublina (więcej TUTAJ).

I to pośrednio wpłynęło na czerwone światło dla wprowadzenia w życie nowego planu zagospodarowania. Dlaczego pośrednio? Ano dlatego że ci, którzy nie zgadzają się na lokalizację dla nowej areny, tłumacząc to m.in. szkodą dla przyrody i narażeniem okolicznych mieszkańców na hałas, przesłali do ratusza swoje uwagi.

"Krytyczne uwagi zostały odrzucone i uchwalono nowy plan zagospodarowania" - informuje "Dziennik Wschodni". Problem w tym, że Radzie Miasta przedstawiono wykaz 434 uwag, podczas gdy do prezydenta wpłynęło 435 krytycznych głosów.

ZOBACZ WIDEO Wkurza go, kiedy ludzie tak mówią. Wielki mistrz zabrał głos

Teraz rozchodzi się właśnie o tę jedną uwagę. Błąd proceduralny wypatrzono u wojewody, który sprawdza, czy uchwały samorządowców są zgodne z prawem. W tym przypadku tak nie było.

"Pominięta uwaga została przesłana mailem w ostatnim dniu ich przyjmowania i wyrażała sprzeciw wobec umiejscowienia stadionu w proponowanym miejscu. Choć pokrywała się z innymi odrzuconymi uwagami, to z prawnego punktu widzenia nie została rozpatrzona" - opisuje "Dziennik Wschodni".

Tymczasem prezydent Lublina, Krzysztof Żuk na swoim profilu w social media informuje (treść wpisu poniżej), że sprawa wygląda trochę inaczej. Błąd został popełniony, przez co uchwała została unieważniona, ale nie wymaga się powtórzenia procedury planistycznej. Projekt ma zostać poprawiony i ponownie trafi pod obrady na najbliższą sesję, którą zaplanowano na 9 września.

"Żadne plany dotyczące lokalizacji stadionu żużlowego w pobliżu ulicy Krochmalnej nie idą do kosza, choć tak sensacyjnie donosi tytuł jednego z artykułów, jaki pojawił się dziś po południu. Owszem, w czerwcu doszło do błędu i pominięcia jednej z uwag zgłoszonych do projektu zmiany planu zagospodarowania przestrzennego tamtego rejonu, dopuszczającego zlokalizowanie tam stadionu wielofunkcyjnego z funkcją żużlową. Dlatego służby prawne wojewody unieważniły uchwałę podjętą przez Radę Miasta. Cała sytuacja nie wymaga powtórzenia całej procedury planistycznej. Poprawiony projekt uchwały w sprawie zmiany planu zagospodarowania rejonu ulicy Krochmalnej dopuszczający lokalizację stadionu wielofunkcyjnego raz jeszcze przedstawimy radnym przed wrześniową sesją Rady Miasta i głosowanie odbędzie się ponownie."

Zobacz też:
Żużel. Były menedżer mówi, że Motor Lublin może być czarnym koniem play-off. "Nie muszą bać się nawet Sparty"
Żużel. Prezes Motoru zdradza, kogo chce zatrzymać i mówi o najbliższym okresie transferowym [WYWIAD]

Komentarze (1)
avatar
mrfreeze
5.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nowe stadiony są bez klimatu. Bezduszne budowle. Kurniki typu ten w Lublinie, Grudziądzu, Lesznie czy Zielonej Górze idealnie oddają piękno i zaściankowość żużla.