Na czeskim obiekcie na maszynach przeznaczonych do jazdy na Longtracku swoje kolejne w tym sezonie treningowe kółka kręcili Stanisław Burza, Marcin Sekula oraz Adam Skórnicki.
Nasze narodowe trio doskonaliło technikę jazdy i poznawało różnice sprzętowe między tego typu maszyną a tradycyjną żużlową m.in. pod okiem trenera Rafała Dobruckiego.
Towarzystwa biało-czerwonym dotrzymywali również gospodarze, bowiem nasi reprezentanci mieli okazję podpatrywać m.in. Hynka Stichauera oraz zawodnika Cellfast Wilków Krosno - Vaclava Milika.
ZOBACZ WIDEO Magazyn PGE Ekstraligi. Bajerski, Kubera i Gajewski gośćmi Musiała
Wszyscy obserwatorzy byli świadkami pierwszego w historii biegu polskich zawodników na długim torze. Sporą część treningu zawodnicy poświęcili na naukę techniki startu i próby opanowania techniki zmiany biegu.
Po treningu reprezentacja spotkała się z Piotrem Szymańskim oraz Wojciechem Jankowskim, by ustalić dalsze plany dotyczące treningów oraz zawodów. A jeśli chodzi o kwestie startowe, to na chwilę obecną runda IMŚ w Rzeszowie będzie najważniejszą dla Polaków, bowiem jak już informowaliśmy TUTAJ, odwołano finał Long Track of Nations.
Czytaj także:
- Odmieniony Mateusz Szczepaniak. Skąd przemiana zawodnika Wilków?
- Menedżer Łaguty: Zmarzlik nie jest zawodnikiem, którego nie da się pokonać