Żużel. Znamy godziny pierwszych meczów półfinałowych PGE Ekstraligi

Wuueteesa,mogą nawet zacząć wpuszczać zawodników Hybrydy i przyjaciela Janowskiego od pocieszeń kiedy mu nie idzie w GP Pietrka w boksy 30 min przed meczem i w połowie spotkania wszystko już Kołodziej wyjaśniał z tym uciszeniem trybun,że o psuciu wszystkim widowiska nie wspomnę.A,do tego rozpędzony Ratajczak z Pludrą który biegi ostatnio kończy latając to widzę to wszystko cacy cacy czyli z solidną zaliczką.W drugim meczu będzie to samo,Trajektoriu zacznie się ścigać z Buczkiem,Hampel znów rowerzysty nie wyprzedzi i będzie tylko wyglądać jak pocisk a Kubera zdrajcun z Bartkiem nie chce zaczynać bo pomoc w GP się przyda.No i finał ligi ekip które są solą w szlace od początku a nie jakieś popierdółki bez wychowanków czyli Hybryda-Bermudy.Będzie się działo...I nocy znów będzie mało...będzie głośno...