Zostały cztery turnieje cyklu Grand Prix do wyłonienia najlepszego żużlowca globu w 2021 roku. Nowy system punktowy sprawił, że zapowiada nam się zażarta walka o złoto do ostatnich zawodów. Od peletonu urwali się Bartosz Zmarzlik i Artiom Łaguta, którzy idą łeb w łeb. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, kwestia tytułu rozstrzygnie się pomiędzy tą dwójką.
Sobotnie zawody na torze w Togliatti będą historyczne, bo Grand Prix po wielu latach wyczekiwania w końcu zagości w Rosji. Aż dziw bierze, że dopiero teraz. Co prawda obecnie liga rosyjska przechodzi kryzys, ale jeszcze jakiś czas temu na mecze Wostoku Władywostok potrafiło przychodzić po 10 tysięcy kibiców, a w rozgrywkach uczestniczyły gwiazdy GP.
Drogę Rosjanom do wielkiego speedwaya utorował Emil Sajfutdinow, który przebojem wdarł się na salony w 2009 roku, ale w tym sezonie to inny Rosjanin skupia uwagę swoich rodaków. Artiom Łaguta świetną formę z polskiej PGE Ekstraligi, w której błyszczy od kilku sezonów, przełożył na jazdę w Grand Prix. Efekt jest taki, że po sześciu turniejach jest najpoważniejszym kandydatem do zdetronizowania Bartosza Zmarzlika.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Co dalej z Dudkiem? Noskowicz nie ma złudzeń, co powinien zrobić gwiazdor
W Togliatti możemy być pewni, że spragnieni wielkiego żużla kibice z Rosji licznie stawią się na trybunach i dopingiem będą nieśli swojego rodaka do zwycięstw. Zmarzlika czeka nie tylko ciężka przeprawa na torze, ale też będzie musiał odciąć się od całej atmosfery, która, co do tego nie mamy wątpliwości, zostanie przez miejscowych zbudowana w taki sposób, aby sprzyjać Łagucie. Nie ma oczywiście w tym nic nadzwyczajnego, bo przecież większość imprez w GP odbywa się w Polsce, a tu ogromne wsparcie mają Biało-Czerwoni.
Sęk w tym, że Zmarzlik nie może stracić koncentracji, bo przy takim ścisku pomiędzy nim a Łagutą, jeden słabszy turniej może przekreślić szanse na tytuł. Wystarczy spojrzeć na to, w jakim miejscu jest teraz Maciej Janowski. Jeden nieudany weekend w Lublinie sprawił, że wrocławianin wypisał się z walki o mistrzostwo w tym roku, a przecież po trzech rundach był liderem w klasyfikacji cyklu.
Na szczęście Bartosz Zmarzlik już raz w tym roku pokazał swój wielki kunszt. W Malilli wyszedł z opresji, kiedy na włosku wisiał jego awans do półfinału. Polak jednak trafił z ustawieniami sprzętu na decydujące wyścigi i finalnie ze Szwecji wyjechał jako triumfator. Życzylibyśmy sobie, by sytuacja powtórzyła się w Togliatti.
Początek zawodów o godzinie 17:00.
Lista startowa Speedway Grand Prix Togliatti, 28 sierpnia 2021:
1. Krzysztof Kasprzak (Polska)
2. Anders Thomsen (Dania)
3. Oliver Berntzon (Szwecja)
4. Max Fricke (Australia)
5. Fredrik Lindgren (Szwecja)
6. Maciej Janowski (Polska)
7. Emil Sajfutdinow (MFR)
8. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
9. Robert Lambert (Wielka Brytania)
10. Artiom Łaguta (MFR)
11. Bartosz Zmarzlik (Polska)
12. Leon Madsen (Dania)
13. Jason Doyle (Australia)
14. Aleksandr Łoktajew (Ukraina)
15. Matej Žagar (Słowenia)
16. Wadim Tarasienko (MFR) - "dzika karta"
17. Renat Gafurow (MFR) - rezerwa
18. Jewgienij Sajdullin (MFR) - rezerwa
M | Zawodnik | Kraj | Suma |
---|---|---|---|
1. | Bartosz Zmarzlik #95 | Polska | 104 |
2. | Jack Holder #25 | Australia | 77 |
3. | Mikkel Michelsen #155 | Dania | 75 |
4. | Fredrik Lindgren #66 | Szwecja | 72 |
5. | Robert Lambert #505 | Wielka Brytania | 72 |
6. | Martin Vaculik #54 | Słowacja | 65 |
- | ----- | ||
7. | Dominik Kubera #415 | Polska | 54 |
8. | Leon Madsen #30 | Dania | 51 |
9. | Daniel Bewley #99 | Wielka Brytania | 49 |
10. | Szymon Woźniak #48 | Polska | 49 |
11. | Jason Doyle #69 | Australia | 47 |
12. | Kai Huckenbeck #744 | Niemcy | 41 |
13. | Max Fricke #46 | Australia | 33 |
14. | Andrzej Lebiediew #29 | Łotwa | 32 |
15. | Jan Kvech #201 | Czechy | 23 |
16. | Tai Woffinden #108 | Wielka Brytania | 23 |
17. | Oskar Fajfer #16 | 6 | |
18. | Vaclav Milik #16 | Czechy | 4 |
19. | Mateusz Cierniak #16 | Polska | 3 |
20. | Matej Zagar #16 | Słowenia | 2 |
21. | Norick Bloedorn #16 | Niemcy | 2 |
22. | Maciej Janowski #71 | Polska | 1 |
23. | Kim Nilsson #16 | Szwecja | 1 |
24. | Bartłomiej Kowalski #17 | Polska | 0 |
25. | Martin Smolinski #17 | Niemcy | 0 |
26. | Erik Riss #18 | Niemcy | 0 |
27. | Jakub Miśkowiak #17 | Polska | 0 |
28. | Oskar Paluch #18 | Polska | 0 |
Czytaj również:
-> Wszystkie karty w PGE Ekstralidze już rozdane?! Były menedżer wskazuje, kto powinien trafić do Motoru
-> W Łodzi jego nazwisko znają wszyscy. Zbudował potężną firmę, a teraz chce wjechać na salony