Do tej pory żużlowcy Betard Sparty Wrocław mieli na swoim koncie cztery tytuły Drużynowego Mistrza Polski - ostatni świętowali w roku 2006, gdy stan stadionu Stadionu Olimpijskiego pozostawiał jeszcze sporo do życzenia. Po 15 latach oczekiwania, na wyremontowanym i nowoczesnym obiekcie, wrocławscy żużlowcy zapewnili sobie piąty w historii triumf w rozgrywkach PGE Ekstraligi.
W wielkim finale drużyna ze stolicy Dolnego Śląska okazała się lepsza od Motoru Lublin. Po tym jak w pierwszym spotkaniu padł wynik remisowy 45:45, w rewanżu już po 14. biegach zawodnicy Betard Sparty Wrocław mogli świętować.
Betard Sparta Wrocław bez wątpienia była najlepszą drużyną sezonu 2021 - wcześniej wrocławianie wygrali również rundę zasadniczą. Dla klubu oznacza to sukces po wielu latach starań - w ostatnim okresie drużyna z Dolnego Śląska regularnie pojawiała się w play-offach, ale nie była w stanie przerwać hegemonii Fogo Unii Leszno. "Byki" z Wielkopolski trwały na tronie przez cztery lata z rzędu (2017-2020).
Równocześnie srebrny medal DMP to sukces lubelskiego Motoru, który jeszcze w roku 2018 rywalizował w I-ligowych rozgrywkach. "Koziołki" nigdy dotąd nie były Drużynowym Mistrzem Polski. W sezonie 1991, a więc równo 30 lat temu, ekipa ze wschodu również wywalczyła srebro, co jest jej największym sukcesem.
Niedzielny finał zakończył się wygraną Betard Sparty 50:40.
Czytaj także:
Prezes Unii Leszno mówi o odejściu Sajfutdinowa
Walasek nie wytrzymał. Uderzył w członków GKSŻ!
ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Łaguta, Leśniak i Łopaciński gośćmi Musiała