Żużel. Miśkowiak szczerze o juniorach w SoN. "Nie jest to najłatwiejsza rola"
Polacy bez większych problemów wygrali 1. finał Speedway of Nations. Z bardzo dobrej strony pokazali się Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski, jednak ważne punkty dorzucił też Jakub Miśkowiak. Junior szczerze opisał swoją rolę w zawodach.
Szczególnie warto zwrócić uwagę na to, że ciśnienie wytrzymał Jakub Miśkowiak. Aktualny IMŚJ na swój jedyny start musiał czekać aż do 20. biegu, jednak mimo to spisał się w nim bardzo dobrze i pewnie uporał się z ambitnym Philipem Hellstroem-Baengsem.
Młody Polak po zawodach zwrócił uwagę na specyficzną rolę, jaką w Speedway of Nations odgrywają juniorzy. - Fajnie jest jechać regularnie co serię. Jednak wiadomo jaka jest moja rola i to głównie jeden wyścig. W 20. biegu byłem średnio dogrzany i niepewnie czułem się na motorze. Mimo wszystko było fajnie. To nowe doświadczenie i miałem okazję pierwszy raz pojawić się na torze w Anglii - mówił w rozmowie z Canal Plus Sport Jakub Miśkowiak.
- Wiedziałem, że dzisiaj będę czekał. Cały czas obserwowałem chłopaków jak jadą, aby potem to wykorzystać. Nie jest to najłatwiejsza rola, ale cieszę się, że tak się to wszystko potoczyło - podsumował Miśkowiak.
2. finał SoN odbędzie się w niedzielę, 17 października, o godz. 17:00. Darmowa relacja tekstowa z tego wydarzenia odbędzie się na portalu WP SportoweFakty.
Zobacz także: Dobrucki o torze w Manchesterze
Zobacz także: Współpraca atutem Polaków
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>