Żużel. Cellfast Wilki pracują nad zamknięciem składu. Wiemy, kto może być ostatnim seniorem!

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki i Rafał Karczmarz
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki i Rafał Karczmarz

Cellfast Wilki Krosno są coraz bliżej domknięcia składu na sezon 2022. Z naszych informacji wynika, że do klubu może trafić zawodnik z PGE Ekstraligi!

W ostatnich dniach Matej Zagar wybrał ofertę Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Słoweńcem interesowały się także Cellfast Wilki. Decyzja 38 - latka powoduje, że w klubie z Krosna na pewno pozostanie Vaclav Milik. To oznacza, że działacze mają do obsadzenia jeszcze jedno miejsce seniorskie. Klub musi zakontraktować zawodnika U24. Krośnianie nie porzucili zainteresowania Janem Kvechem, który znakomicie czuł się w klubie w minionym sezonie, ale muszą szukać również innych opcji, jeśli Stelmet Falubaz Zielona Góra nie wyrazi zgody na jego wypożyczenie.

W związku z tym na celowniku Wilków znalazł się żużlowiec, który nie był do tej pory łączony z klubem. Mowa o Rafale Karczmarzu z Moje Bermudy Stali Gorzów. Krośnianie są nim poważnie zainteresowani i jest duża szansa, że niebawem wypracują ostateczne porozumienie.

To mógłby być naprawdę świetny ruch, bo Karczmarz zwłaszcza w końcówce sezonu 2021 pokazał, że stać go na świetną jazdę nawet na poziomie PGE Ekstraligi. Moje Bermudy Stal z pewnością nie będzie robić w tym przypadku problemów, bo klub na pozycji U24 zamierza postawić na Patricka Hansena.

Jeśli plan Wilków na sezon 2022 wypali, to krośnianie będą liczyć się w walce o awans do żużlowej elity. Największym plusem będzie z całą pewnością wzmocnienie formacji juniorskiej, która w tym roku była piętą achillesową zespołu. Teraz na lata ma do niej dołączyć Krzysztof Sadurski z Fogo Unii Leszno. Poza tym klub prowadzi rozmowy z kandydatami na drugiego młodzieżowca. Jednym z nich jest Franciszek Karczewski z Eltrox Włókniarza Częstochowa.

Zobacz także:
Zawodnik Fogo Unii trafi do Cellfast Wilków
Walka o Kowalskiego wciąż trwa

ZOBACZ WIDEO Jakub Miśkowiak: Wejdziemy do czwórki i pokażemy jacy jesteśmy silni

Źródło artykułu: