"Pojawiały się informacje, że Eryk Jóźwiak nie podejmował wszystkich decyzji samodzielnie" - takie pytanie usłyszał Tadeusz Zdunek, prezes Zdunek Wybrzeża Gdańsk, od dziennikarza wybrzezegdansk.pl.
- Jest to totalna bzdura. Nie chodzi tylko o Eryka. Każdy wcześniejszy trener czy menedżer podejmował własne decyzje. Nigdy się nie wtrącam w prowadzenie zespołu - odpowiedział szef klubu z eWinner 1. Ligi.
Zdunek jest jednym z tych działaczy, który stara się być blisko drużyny. W trakcie meczów można go spotkać w parku maszyn, blisko zawodników, ale - jak przekonuje - jego rola ogranicza się do obserwacji. Zapewnia, że menedżer ma samodzielność przy podejmowaniu decyzji.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Rafał Dobrucki kręci nosem! Poszło o zagranicznego juniora
Tak też będzie w przyszłym sezonie, w którym menedżerem Zdunek Wybrzeża nadal będzie Eryk Jóźwiak. Przedłużono z nim umowę, choć gdańskiemu zespołowi nie udało się awansować do PGE Ekstraligi. Drużyna zakończyła rywalizację na przegranym półfinale z Cellfast Wilkami Krosno.
- Decyzja była jednogłośna. Ja wiem, że dziennikarze czy kibice oceniają menedżera przez pryzmat wyniku drużyny, a w rzeczywistości to wycinek jego pracy. My rozliczamy menedżera z ogółu - pierwsza drużyna, szkółka, tor, warsztat. Ten ogół pracy, zaangażowania, kontaktu z zawodnikami, rodzicami najmłodszych adeptów, oceniamy bardzo pozytywnie - stwierdził Zdunek.
W sezonie 2022 w barwach Zdunek Wybrzeża Gdańsk pojadą Adrian Gała, Piotr Gryszpiński, Jakub Jamróg, Rasmus Jensen, Drew Kemp, Wiktor Kułakow, Wiktor Trofimow jr i młodzieżowcy, w tym ściągnięty w tym oknie transferowym Kamil Marciniec.
Zobacz też:
Żużel. To będzie dla niego sezon prawdy. Mówi o minimum, które musi osiągnąć
Żużel. Nie ma wątpliwości co do składu drużyny na nowy sezon. "Ktoś może czuć się urażony"