W piątek w klubowych mediach Unii Tarnów ukazał się wywiad z Kennethem Hansenem, który nie ukrywa, że jazda w barwach Jaskółek to dla niego zaszczyt, bowiem te same barwy w przeszłości reprezentował jeden z jego sportowych bohaterów - Tomasz Gollob.
- Bardzo cenię także Erika Gundersena. To są moi idole. Bardzo imponował mi styl ich jazdy. Widać było w nich szczerą pasję do tego sportu. Również ich kontakt z fanami był wyrazisty. Niestety, ich kariery zakończyły groźne kontuzje, ale pomimo takich trudności, wciąż mają uśmiech na ustach. Bardzo ich za to podziwiam - mówi Duńczyk.
Kenneth Hansen na rok 2022 wyznaczył sobie tak naprawdę trzy główne cele. Pierwszym jest przejechanie sezonu bez kontuzji, drugim osiągnięcie średniej biegowej powyżej dwóch punktów na bieg w każdym zespole, w którym wystartuje. Trzeci plan powiązany jest z osobą Gundersena.
- Chciałbym również zostać pierwszym duńskim mistrzem świata na długim torze od 1986 roku, kiedy to tytuł ten zdobył mój idol, Erik Gundersen - dodaje otwarcie.
Dla Hansena jazda w nowym klubie wiążę się również z koniecznością nauki kolejnego polskiego obiektu. - Nigdy tutaj nie startowałem, ale jeździłem na podobnych torach w różnych miejscach na świecie. Lubię duże, szybkie tory - stwierdza w rozmowie z unia.tarnow.pl.
Czytaj także:
Adrian Miedziński o przyczynach przejścia do Bydgoszczy i chęci powrotu do PGE Ekstraligi
Tęsknił za ściganiem w Polsce. W nowym klubie chce powtórzyć wyniki, które osiągał przed rokiem
ZOBACZ WIDEO Żużel. Rafał Dobrucki kręci nosem! Poszło o zagranicznego juniora