Żużel. Był na celowniku wicemistrza Polski, ale kontraktu nie podpisze. Szkoła na pierwszym miejscu

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Anże Grmek
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Anże Grmek

Anże Grmek jest jednym z najbardziej utalentowanych zawodników do lat 21. Słoweniec regularnie punktuje na dwucyfrowym pułapie, ale brakuje mu ścigania na wysokim poziomie. Nadzieją miał być kontrakt w Polsce.

Anże Grmek w październiku mówił otwarcie w rozmowie z WP SportoweFakty, że ma kilka ofert z polskich klubów i zastanawia się, którą wybrać skorzystać na tym przede wszystkim pod kątem regularnych startów i rozwoju.

Wśród klubów, które chciały dać Słoweńcowi szansę był Motor Lublin, który widział go w swojej kadrze na U24 Ekstraligę. Młody rodak Mateja Zagara był nawet w Polsce i odbył kilka sesji treningowych, także na lubelskim owalu.

I choć Grmek mógłby również ścigać się w 2. Lidze Żużlowej w roli młodzieżowca, to z żadnym klubem nie podpisze kontraktu.

- Wraz z moim teamem po przeanalizowaniu wszystkiego postanowiliśmy nie podpisywać żadnej umowy. Najważniejszym czynnikiem jest szkoła. Chcę się na niej skupić, bo został mi ostatni rok. Ukończyć z dobrymi wynikami, aby potem móc się całkowicie poświęcić żużlowi - mówi w rozmowie z naszym portalem młody żużlowiec.

Słoweniec przyznaje, że to była jedna z największych i najważniejszych dotychczasowych decyzji w jego życiu. - To było trudne, ale myślę, że najbardziej właściwe - dodaje.

Czytaj także:
Adrian Miedziński o przyczynach przejścia do Bydgoszczy i chęci powrotu do PGE Ekstraligi
Tęsknił za ściganiem w Polsce. W nowym klubie chce powtórzyć wyniki, które osiągał przed rokiem

ZOBACZ WIDEO Żużel. Rafał Dobrucki kręci nosem! Poszło o zagranicznego juniora

Komentarze (7)
avatar
PAN pieska kacperka.
13.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A zapomniałem pozdro dla przyjaciela mojej kozy hahaha 
avatar
PAN pieska kacperka.
13.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielki Motor ma juz skład na mistrza polski 7X7 =49 dziekuje dobranoc trolom internetowym . 
avatar
Franek Dolas
13.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dwucyfrówki mogą robić wrażenie ale nie na wynalazkach i innych złomach....Kto patrzy na cyferki nie patrząc na to na kim są zdobyte nie bardzo ma pojęcie o żużlu. Niech chłopak się rozwija... 
avatar
Kacper.U.L
13.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda,że nie trafił do Pacanowa.Swoich diamencików tam nie mają za których żądaliby ekwiwalentu za wyszkolenie od innych to ze Słoweńca zrobiliby swojaka i traktowaliby jak wychowanka.Ehh... 
avatar
Andy Stal
13.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo rozsądna decyzja młodego człowieka. Wykształcenie jest ważniejsze od sportu. Dziś jesteś żużlowcem, a jutro kim? Niejeden się o tym gorzko przekonał.