Żużel. Po awansie postawili na swoich. Duński talent ma im dać utrzymanie

WP SportoweFakty / Romulad Rubenis / Na zdjęciu: Kai Huckenbeck w barwach Trans MF Landshut Devils
WP SportoweFakty / Romulad Rubenis / Na zdjęciu: Kai Huckenbeck w barwach Trans MF Landshut Devils

Trans MF Landshut Devils to beniaminek rozgrywek eWinner 1. Ligi. Niemiecki zespół postawił głównie na żużlowców, którzy zapewnili awans, ale w kadrze nie brakuje nowych twarzy.

Podsumowujemy listopadowe okienko w wykonaniu klubów eWinner 1. Ligi. Pod lupę bierzemy Trans MF Landshut Devils.

PLUSY

Zatrzymali liderów

Triumf niemieckiego zespołu w 2. Lidze Żużlowej to ogromna zasługa liderów. Świetne wejście do zespołu zaliczył Dimitri Berge. Francuz w trakcie sezonu został wypożyczony z Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Jego zatrzymanie to duży sukces działaczy z Landshut. Podobnie jak pozostanie w zespole dwójki krajowych liderów - Martina Smolinskiego i Kaia Huckenbecka.

Wygrali walkę o talent

Mads Hansen w trakcie okresu transferowego był jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników. Wicemistrz świata juniorów mógł przebierać w ofertach klubów ze wszystkich lig. Długo wydawało się, że Duńczyk wybierze albo Aforti Start Gniezno albo Falubaz Zielona Góra, jednak niespodziewanie postawił on na beniaminka eWinner 1. Ligi. Hansen ma dać dużą jakość i być czołowym zawodnikiem ligi na pozycji U24.

Mocny junior

Norick Bloedorn jeszcze w trakcie sezonu był wymieniany w kontekście transferu do klubów PGE Ekstraligi. Utalentowany Niemiec postanowił jednak nigdzie się nie ruszać. Razem z Trans MF Landshut Devils ma wykonać kolejny krok naprzód. W eWinner 1. Lidze powinien należeć do najlepszych młodzieżowców.

MINUSY

Brak seniorskich wzmocnień

W trakcie okienka transferowego działacze niemieckiego beniaminka nie dokonali spektakularnych wzmocnień na pozycjach seniorskich. Do zespołu dołączył jedynie Erik Riss. Niemiec nieraz udowadniał, że potrafi się ścigać, ale minione sezony miał nienajlepsze. Syn Gerda w poprzednich rozgrywkach wystąpił tylko w jednym meczu Wolfe Wittstock.

Młodzieżowcy

O ile Norick Bloedorn powinien zapewniać dużą liczbę punktów, to jego partner z pary może mieć z tym spore kłopoty. Do bawarskiego klubu przyszedł Erik Bachhuber, który miewał udane biegi w barwach Wolfe Wittstock. W Landshut liczą na jego postępy. Trzeci z juniorów - Mario Niedermeier - w 2. Lidze nie prezentował nic nadzwyczajnego.

Czytaj także:
Cieślak wierzy w Motor
Są mocni, ale bez pełni szczęścia

ZOBACZ WIDEO Żużel. David Bellego opowiada jak wygląda żużel we Francji

Komentarze (0)