Oceniamy siłę Apatora Toruń przed sezonem 2022 w PGE Ekstralidze (skala 1-6).
***
SENIORZY KRAJOWI
Wymiana Adriana Miedzińskiego na Patryka Dudka to rzecz jasna zwiększenie siły zespołu. Pod względem sportowym ten ruch powinien się obronić, choć na pewno nie zabrakło takich, którzy ponad wszystko woleliby w swoim składzie utytułowanego wychowanka. Ten jednak nie dał zbyt wielu argumentów, żeby dać mu kolejną szansę w najwyższej lidze. Spadek Falubazu Zielona Góra otworzył natomiast szansę, żeby pozyskać - chcącego nadal startować w elicie - Dudka i to też się stało. Miedziński swojego miejsca poszukał w eWinner 1. Lidze.
Duet krajowy były indywidualny wicemistrz świata tworzyć będzie z Pawłem Przedpełskim. Obydwaj w sierpniu w słowackiej Żarnowicy wywalczyli awans do przyszłorocznego cyklu Grand Prix, co też wiele mówi o tym, jakimi jeźdźcami dysponować będzie Apator. Czyli silną dwójką, która powinna być niewątpliwie podporą zespołu z Grodu Kopernika. Wciąż też mającą spore rezerwy, jeśli spojrzeć na wyniki uzyskiwane w lidze w 2021 roku.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Znany młodzieżowiec o zagranicznych juniorach: "To polska liga, więc niech startują Polacy".
Ocena 5+.
SENIORZY ZAGRANICZNI
Bracia Chris i Jack Holderowie zostali rozłączeni i tym razem nie pojadą razem dla Torunia. Starszy z nich tym razem wyczerpał kredyt zaufania. Zastąpił go Emil Sajfutdinow, dla którego oznacza to powrót na Motoarenę po ośmiu latach. Jednocześnie mówimy o brązowym medaliście Indywidualnych Mistrzostw Świata, który dodatkowo lubi ścigać się na 318-metrowym owalu. I choć zaliczył dość niemrawy ostatni rok w PGE Ekstralidze, jest zawodnikiem najwyższej klasy. Wzmocnienie dokonane przez Apator - podobnie jak w przypadku krajowego seniora - jest wiec tutaj niepodważalne.
Wspomniany młodszy z Holderów to natomiast postać wciąż budująca swój status w świecie żużla. Minione dwa sezony może zaliczyć do udanych, ale dalej musi pracować nad stabilizacją swojej dyspozycji. Zbyt często przytrafiają mu się jeszcze mniej błyskotliwe występy, a jeśli chce zacząć coraz śmielej przebijać się do globalnej czołówki, powinien uregulować swoją jazdę. Niemniej uzupełnia on drugi silny duet seniorów, będąc ważnym ogniwem zespołu.
Ocena 5+.
ZAWODNIK DO LAT 24
Nie ma tu większej dyskusji z oceną tej formacji. Zabezpiecza ją numer jeden tej kategorii wiekowej, co też dobitnie potwierdziło tegoroczne rozdanie. Robert Lambert okazał się dużym wzmocnieniem siły beniaminka, osiągnął najlepsze wyniki, unikał poważniejszych wpadek i finalnie zameldował się nawet w TOP10 PGE Ekstraligi pod względem średniej biegowej.
Brytyjczyk ostatni rok będzie łapać się do tego przedziału wiekowego, co jest z dużą korzyścią dla Apatora. Lambert to wręcz idealne uzupełnienie seniorskiego kwintetu, który - przynajmniej na papierze - wydaje się najbardziej wyrównany w lidze. Przy tym jest jeszcze silny, a to na pewno powoduje, że Anioły mogą się poważnie liczyć w walce o wysokie cele.
Ocena 6.
JUNIORZY
Od czasu zakończenia wieku juniorskiego przez Przedpełskiego, a więc od ładnych kilku lat, w Toruniu są większe i mniejsze kłopoty z tą formacją. Nie można było zwykle liczyć na jej poważniejsze wsparcie, brakowało tu asa w rękawie. Podejmowano próby wzmocnień, jednak były one nieudane. Denis Zieliński to kolejna taka nowa twarz, ale należy pamiętać, że nie ma on za sobą spektakularnych występów w PGE Ekstralidze, a na dodatek jest po urazie.
Największe nadzieje pokłada się w Krzysztofie Lewandowskim, lecz to niespełna 17-latek, choć już po pełnym sezonie wśród najlepszych. W teorii to on znów miałby liderować grupie, w której jest jeszcze m.in. Karol Żupiński. Tak czy owak, Apator dysponuje tu sporymi pokładami talentu, jednak ciężko sądzić, czy zostanie on uwolniony na tyle, by wydatnie pomóc starszym kolegom. I być na lepszym niż siódme miejsce w rankingu prowadzonym przez WP SportoweFakty.
Ocena 2.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Walasek przeprosił GKSŻ. Gdyby nie Garcarkowie, mógłby już nie jeździć na żużlu
Apator Toruń podjął już ostateczną decyzję? Tak ma wyglądać sztab szkoleniowy