Żużel. "To już jest koniec..." - oni zjechali z torów w 2021 roku
Konrad Cinkowski
Kolejny Szwed, który mówi "pas". W jednym z wywiadów przyznał otwarcie, że brakuje mu motywacji do treningów, a ponadto ma pełnoetatową pracę w Sztokholmie i co chyba najważniejsze - po raz drugi zostanie ojcem. Tych kilka czynników sprawia, że nie jest w stanie w 100 proc. poświęcić się żużlowi i zjeżdża z toru.
Indywidualnie medale zdobywał tylko w kraju - drużynowo z kolei na arenach międzynarodowych. Co ciekawe, największe sukcesy święcił w Polsce, bowiem w 2008 roku zgarnął złoto DMEJ w Rawiczu, a rok później dorzucił brąz DMŚJ w Gorzowie Wielkopolskim.