- Dzisiaj nie trenowałem. Kto pierwszy napisze pod ostatnim postem, dostanie 500 zł - poinformował w niedzielę Gleb Czugunow na swoim InstaStory.
Odzew był natychmiastowy, a fanka, która jako pierwsza skomentowała w wymagany sposób wpis żużlowca, szybko otrzymała obiecany przelew. Reprezentant Polski opublikował odpowiednie zrzuty na dowód, że nie jest gołosłowny.
Czugunow obecnie przebywa na wakacjach, ale nie zamierza odpuszczać treningów. Codziennie planuje chwalić się efektami ćwiczeń, a jeśli po raz kolejny górą będzie lenistwo lub inne zajęcia, to zapowiedział, że powtórzy "challenge" i ponownie przeleje komuś 500 zł.
ZOBACZ WIDEO Spisani na spadek, czy zdolni do niespodzianek? Gajewski o atucie beniaminka
Gleb Czugunow w zeszłym roku był ważnym ogniwem w składzie Betard Sparty Wrocław, w barwach której zdobywał średnio 1,698 pkt. w każdym wyścigu. Był to 24. wynik w całej w PGE Ekstralidze. Z reprezentacją Polski z kolei sięgnął po złoty medal Drużynowych Mistrzostw Europy U23, choć sam występ w finale nie był dla niego szczęśliwy.
22-latek pochodzi z Rosji, gdzie też zaczynał swoją karierę żużlową. Dwa lata temu otrzymał polskie obywatelstwo.
Zobacz także:
- "Żołnierze na każdym kroku". Zdziwił się po przyjeździe do Polski
- GKM może zyskać klasowego zawodnika! Te słowa dobrze wróżą