Jak informuje serwis svz.de, aż 70 strażaków z takich miejscowości jak Doernitz, Luebtheen, Eldena, Malliss i Alt Jabel było zaangażowanych w gaszenie pożaru, który wybuchł we wtorkowy wieczór w miejscowości Doernitz. Ogniem zajął się garaż zlokalizowany pomiędzy dwoma budynkami mieszkalnymi.
Garaż był warsztatem Kevina Woelberta, niemieckiego żużlowca, który posiada kontrakt z II-ligową Texom Stalą Rzeszów. Ugaszenie pożaru nie należało do najłatwiejszych ze względu na znajdujące się w środku materiały łatwopalne - przekazał redakcji svz.de Uwe Schulenburg ze straży pożarnej Heidhof/Rueterberg.
Na dodatek straż pożarna otrzymała informację o zdarzeniu w momencie, gdy ogień rozprzestrzenił się na teren całego garażu. Na szczęście sprawna akcja sprawiła, że ogniem nie zajęły się pobliskie domy mieszkalne.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Cellfast Wilki Krosno z najtrudniejszym kalendarzem na start sezonu w eWinner 1. Lidze?
Z informacji NDR wynika, że wskutek pożaru ranna została jedna osoba. To mężczyzna, która próbował ratować przedmioty znajdujące się wewnątrz garażu. Starał się on w ostatniej chwili wypchnąć znajdujący się w środku samochód. Poszkodowany doznał lekkich oparzeń ciała.
Strażacy poinformowali, że wskutek pożaru zniszczeniu finalnie uległy dwa samochody, cztery motocykle oraz warsztat i znajdujący się w nim specjalistyczny sprzęt.
Sprawę pożaru ma wyjaśniać policja kryminalna.
Kevin Woelbert ma 32 lata. Niemiec w trakcie swojej kariery reprezentował wiele klubów z polskiej ligi. Posiada nawet babcię z Polski, przez co swego czasu pojawił się pomysł, aby uzyskał on polskie obywatelstwo. Ostatecznie jednak do tego nie doszło. Swego czasu Woelbert uważany był za spory talent, startował nawet w finałach Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Nie wykorzystał jednak w pełni swojego potencjału, ostatnio stając się solidnym II-ligowcem.
Czytaj także:
Hampel: Motor nie da mi niczego za piękne oczy
Były reporter C+ mówi o nowej roli, planach rozwoju TŻ Ostrovia