[b]
Krajowy duet: Jarosław Hampel i Janusz Kołodziej [/b]
Jarosław Hampel i Janusz Kołodziej to żywe legendy polskiego żużla. Wielokrotni medaliści mistrzostw Polski, mistrzostw świata oraz uczestnicy cyklu Grand Prix. Po wielu latach przyszło im tworzyć środkową parę w składzie mistrzów Polski. I był to duet niezwykle doświadczony, a przede wszystkim skuteczny. Hampel znany z fenomenalnych startów, a Kołodziej z imponujących szarży na dystansie – dla menadżera to duet idealny. Ponadto spokojni, a jednocześnie niezwykle ambitni żużlowcy, pomocni w parku maszyn i doskonale współpracujący z mechanikami. Zwłaszcza w sezonie 2018 stanowili najlepszą parę Byków.
Duet obcokrajowców: Jason Doyle i Jaimon Lidsey
Australijczycy nie bili rekordów pod względem zdobyczy punktowych, jednak potrafili się znakomicie uzupełniać. Jason Doyle wielokrotnie potrafił uporać się z rywalami, tworząc przy okazji przestrzeń dla młodszego rodaka. W całym sezonie 2021 wygrali 15 wyścigów drużynowo. Doskonale rozumieli się także w parku maszyn i zupełnie niewykluczone, że w kolejnym sezonie będą mieli możliwość poprawić wynik z ubiegłego roku.
Duet na 15 wyścig: Emil Sajfutdinow i Nicki Pedersen
Takich liderów zazdrościł im cały żużlowy świat, a na ustawienie wszystkich żużlowych trofeów rangi międzynarodowej zabrakłoby miejsca w jednym warsztacie. Mowa o Nickim Pedersenie i Emilu Sajfutdinowie. Duet obcokrajowców, który budził respekt wśród rywali. I choć wspólnie startowali w ostatniej gonitwie dnia tylko cztery razy w sezonie 2015, wyśrubowali średnią 4,75. Gdyby nie wyrównana drużyna, kontuzje (najpierw Rosjanina, później Duńczyka) oraz delegowanie zastępstwa w postaci młodzieżowców, jestem przekonani, że duet internacjonałów częściej przypieczętowałby wygraną Byków w 15 gonitwach.
Duet juniorów: Piotr Pawlicki i Tobiasz Musielak
Choć konkurencję mieli sporą, decydujący okazał się czynnik zdobyczy punktowych. Tobiasz Musielak i Piotr Pawlicki przez cały sezon 2014 zdobyli dla Fogo Unii Leszno łącznie z bonusami aż 302 punkty i walnie przyczynili się do wywalczenia wicemistrzostwa Polski. Dla porównania ich najpoważniejsi konkurenci, a więc Bartosz Smektała i Dominik Kubera uzbierali 219 punktów i 27 bonusów. Starszy duet zachwycił także w fazie play off. Musielak i Pawlicki byli liderami leszczyńskiej Unii w półfinałowym starciu na stadionie im. A. Smoczyka z faworyzowanymi Jaskółkami z Tarnowa. Obecny zawodnik Wilków Krosno wywalczył 12 punktów, a kapitan Byków 13, co stanowiło dokładnie połowę punktów całej drużyny!
Zobacz też:
Mówili, że był "Fortuną tego sportu". Za złoto MŚ dokończył budowę domu
Żużel. Światełko w tunelu w Świętochłowicach. Trwają prace na stadionie
ZOBACZ WIDEO Żużel. Powiew optymizmu u Emila Sajfutdinowa. W końcu upora się z problemami?