Awantura o kasę. Najlepsza liga świata pominięta?
Siedemset milionów dla najlepszych klubów sportowych. Ale dlaczego nie dla żużlowych, skoro mamy w tej dyscyplinie najlepszą ligę w skali świata?
Kluby piłkarskiej ekstraklasy otrzymają po sześć milionów złotych, a 1. Ligi dwa miliony złotych. Pieniądze będą mogły przeznaczyć na rozwój infrastruktury - centra treningowe czy ośrodki badawczo-rozwojowe.
Najlepsza liga świata, a wsparcia brak
Po publikacji założeń programu nie brakuje zdziwienia i oburzenia w środowisku żużlowym. W końcu mówimy o dyscyplinie, która w ostatnim czasie stała się jednym z ulubionych sportów Polaków. Wprawdzie kluby żużlowe nie rywalizują w europejskich pucharach, co jest jednym z założeń programu, ale niektórzy i tak mówią o skandalu.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Co grozi klubom, które nie spełnią wymogów licencyjnych do startu sezonu? PGE Ekstraliga odpowiada- Jeśli żużel zostanie pominięty, a inne dyscypliny otrzymają wsparcie, będzie to porażka naszych władz - mówi Krzysztof Cegielski, były zawodnik, a obecnie ekspert Canal+ i szef stowarzyszenia żużlowców "Metanol". - Nie wyobrażam sobie tego. Trzeba zrobić wszystko, żeby do tego nie doszło - apeluje.
Cegielski uważa, że żużel nie został pominięty przez przypadek. - Sądzę, że tak się stało, bo nie lobbujemy, nie mamy kontaktów i nie rozmawiamy tam, gdzie trzeba. Odnoszę wrażenie, że nastąpiło samozadowolenie w środowisku. Na ten moment jest przecież dobrze, bo mamy rozwijające się ligi. Telewizje robią świetne produkty, a przy okazji są z tego nieosiągalne wcześniej pieniądze. Powody do zadowolenia są, ale to nie znaczy, że powinniśmy stać w miejscu - podkreśla.
Ekspert telewizyjny twierdzi również, że problemem jest to, co dzieje się wokół żużlowej reprezentacji, która w jego ocenie w ogóle nie funkcjonuje w świadomości Polaków. A Cegielski przekonuje, że powinna i że były ku temu w ostatnich latach sportowe podstawy. Jego zdaniem zabrakło jednak realnych działań.
- Same sukcesy Bartosza Zmarzlika nie wystarczą, bo w świadomości ogólnej nie istniejemy jako reprezentacja. A teraz moglibyśmy, bo inne dyscypliny mają przestoje. Inne drużyny narodowe nie osiągają ostatnio seryjnie sukcesów. Gdybyśmy mieli Puchar Świata i byli wyróżnieni podczas plebiscytu wśród najlepszych reprezentacji, to zapewne byłoby inaczej. Proszę mi wierzyć, że nikt by nas nie pominął - twierdzi Cegielski.
Głosów oburzenia nie brakuje również wśród klubowych działaczy. - Sami jesteśmy sobie winni, bo trzeba dbać o własne interesy. Mamy Bartosza Zmarzlika, ale nie potrafimy go wykorzystać. Być może muszą przyjść zupełnie nowi ludzie z pomysłem, którzy mieliby otwarte drzwi na Wiejskiej - tłumaczy Witold Skrzydlewski, główny sponsor pierwszoligowego Orła Łódź.
PGE Ekstraliga i Polski Związek Motorowy odpowiadają
Czy jest szansa, żeby żużel został włączony do programu Ministerstwa Sportu i Turystyki? To pytanie zadaliśmy prezesom Polskiego Związku Motorowego i PGE Ekstraligi.
- To raczej pytanie do Ministerstwa Sportu i Turystyki, aczkolwiek warto zwrócić uwagę na fakt, że w ligowym sporcie żużlowym nie istnieją pucharowe rozgrywki międzynarodowe, więc ten podkreślany w tym programie argument sportu żużlowego nie dotyczy. Warto także pamiętać, że sporty motorowe są sportami nieolimpijskimi i nigdy nie były dyscyplinami priorytetowymi - mówi nam prezes PZM, Michał Sikora.
Podobnych argumentów o braku rozgrywek pucharowych używa prezes PGE Ekstraligi Wojciech Stępniewski. - Ale z zapowiedzi medialnych wynika, że inne dyscypliny mogą dołączać do programu, jeśli przedstawią projekty w zakresie infrastruktury, na przykład szkoleniowej. Poza tym do programu mogą dołączać związki sportowe, a nie ligi zawodowe. Wiem, że prezes PZM Michał Sikora spotkał się, między innymi w tej sprawie z ministrem sportu Kamilem Bortniczukiem. O efekty spotkania proszę pytać prezesa Sikorę - tłumaczy.
Prezes PZM potwierdza. - Byłem na takim spotkaniu. Minister zna popularność sportu żużlowego i docenia jego wagę. Przygotowujemy wystąpienie w sprawie wsparcia sportu młodzieżowego i liczymy, że spotka się z aprobatą ministerstwa - wyjaśnia Sikora.
Prezes PZM dodaje, że nie rozumie głosów krytyki, które płyną ostatnio ze środowiska żużlowego. - Dziwią mnie wypowiedzi niektórych osób w tej sprawie. Śledzimy na bieżąco strony ministerstwa i składamy wnioski na konkursy, w których możemy uzyskać wsparcie. Przypominam, że Polski Związek Motorowy to cztery dyscypliny i staramy się wspierać wszystkie w miarę możliwości i za każdym razem weryfikujemy oferty sportu z ministerstwa - podsumowuje Sikora.
Zobacz także:
Piotr Protasiewicz o magii Falubazu, słowach Dowhana i decyzji Dudka
Stal Gorzów otworzy swoje muzeum
-
Gekon Zgłoś komentarz
mnie to że jest traktowany po macoszemu. Zwróćcie uwagę na ten nakręcony gniot "żużel". Ludzie pojęcia nie mają o co chodzi. Cod co jest niezrozumiałe to się nie sprzeda a sport to biznes. -
Edibyk19 Zgłoś komentarz
chu,,, pytam to jest usunięte?!!! -
adamo rybnik Zgłoś komentarz
obiekcie i po lidze. -
gibas Zgłoś komentarz
trzeba byc patolem zeby sponsorowac polska piłke nozną -
Penhall Zgłoś komentarz
@Kacper.U.L: Jar wcale za pacanem nie tęsknię. A teraz na tablice.I zgłaszaj. -
Kacper.U.L Zgłoś komentarz
wyjścią z klasą,że o byłym liderze Byków który w barwach Apatora chce pokazać gdzie ma Byki i oni tego nie chcą oglądać?Szok.Wy im powiedźcie aby poszli z Pankracym zrobić sobie herbatki w termoforze po wodzie z akumulatora jak nie wiedzą co to jest najlepsza liga świata.Ehh... -
Hampelek Zgłoś komentarz
To, że najlepsza liga świata to nie jest argument, bo wszyscy wiedzą jak jest. Mocnym argumentem natomiast jest to, że na żużel w Polsce chodzi mnóstwo osób, a stadiony są zapelnione -
Natural Born Leader Zgłoś komentarz
Grodzkiego i reszty marionetek dały takie efekty. -
Edibyk19.Unia Zgłoś komentarz
najwięcej mówią co jest źle robione by oni pokazali czy gdy by doszli do władzy czy słowa przeszły by w czyny.. PAN Cegielski to jest najlepszy kandydat, Walasek, Świst, Gollob Tomasz.. Największym błędem jest to że żużel jest głęboko zakodowany w telewizji.. Ja rozumiem że dzięki telewizji kluby maja kasę ale nie macie wrażenia że telewizja zaczęła rządzić żużlem.. To telewizja canal + PAN Majewski ustala regulamin dla lig, ile drużyn ma jechać w play off jak mają wyglądać IMP itd, pomijając już czy to dobre czy źle zmiany chodzi o to że nie możemy telewizji zakodowanej pozwolić by była ponad GKSŻ ..A tak już jest.. Ja rozumiem niech te ligi będą już w telewizji zakodowanej skoro tak dobrze płaci ta telewizja.. Ale takie GP, SEC,IMSJ ,te turnieje powinny być w telewizji publicznej w TVP 1 ,SPORT.. tak jak były skoki.. Nawet na początku kluby powinny troszkę pomoc publicznej telewizji by pokazywały te turnieje w otwartym kanale.. Kibic z Leszna, Torunia, Lublina itp on znajdzie żużel w telewizji bo go szuka.. Ale taki z Warszawy, zakopanego tego żużla nie znajdzie bo go nie szuka on musi poprostu na niego trafic włączając telewizor by oglądnąć jaka tu melodia itp a tam zamiast teleturnieju leci na żywo GP widzi że jedzie 5 Polaków więc ogląda i tak się powoli wciąga.. Innej drogi niema.. My stali kibice z miast żużlowych ten żużel znajdziemy wykupimy te pakiety co trzeba by oglądac ale z miast nie żużlowych nikt nie będzie szukal musi na to trafiać co tydzień by się do tego przekonać.. Inaczej żadnej kasy nie będzie miał żaden klub z tego w Polsce z dotacji o jakich mowa w artykule. -
browar76 Zgłoś komentarz
wygrał... Więc dlaczego pieniądze nie mogą wpłynąć do żużla. Mamy więcej tytułów w żużlu niż piłce nożnej. Pozdrawiam -
Waldi73 Zgłoś komentarz
A żużel ? W którym i tak rolę decydującą o sukcesie ma sprzęt,a nie człowiek. -
pan wszystkich wszystkich panów Zgłoś komentarz
Najpopularniejsza dyscyplina to chyba ta Fajdka,że takie wonty miał. -
mentikk Zgłoś komentarz
chce od tej "najsilniejszej". To jest jedyna w pełni profesjonalna liga na świecie. Reszta świata traktuje to jak sport zaściankowy. W Szwecji i Danii jakieś rozgrywki półprofesjonalne. Większość klubów z tych krajów nawet by pewnie licencji na PL nie dostała. Do tego ledwie zipiące UK. O reszcie nawet żal wspominać, bo nie bardzo jest o czym. Więc skończcie pitolić z tą "najsilniejszą". Gdyby to była najsilniejsza liga w siatkówkę, ręczną, czy hokeja, to by się było czym chwalić, a nie w rozgrywkach, gdzie w zasadzie nie ma konkurencji, bo dla mało kogo ta dyscyplina jest atrakcyjna. Idąc dalej - ani nie ma zawodów pucharowych rangi europejskiej. Bo nie dość, że brak wystarczającej liczby drużyn, aby jako takie zawody stworzyć, to jeszcze jakby to miało wyglądać, skoro wielu zawodników musiałoby jeździć w dwóch drużynach w takim turnieju? A co gdyby zmierzyły się dwie jego drużyny? Co dalej? Kadra. HAHAHA. To jest śmiech na sali, że w ogóle coś takiego funkcjonuje. Kadra na jednorazowe zawody?!? No tak, oprócz tego najważniejsze na świecie mecze towarzyskie Polska vs Reszta Świata, czyli zawodnicy 1 i 2 ligowi zza granicy. Na których nieobecność karana jest wykreśleniem z tejże "kadry". Dramat. A teraz zastanówmy się CZEMU żużel jest tak pomijany nawet w kraju. Czy jest jakoś reklamowany? Jest produktem tylko i wyłącznie dla miłośników tegoż żużla. Czy funkcjonuje jakoś poza tą małą grupką miast, w której jest klub? Nie. Czy dostęp do uprawiania dyscypliny jest prosty, tani i łatwy? Nie. Czy można amatorsko się w to pobawić? No nie bardzo jest ani gdzie, ani na czym. Czy jest w ogóle jakkolwiek poruszany ogólnokrajowo? No nie. O tym jak grają kopacze, jak zagrał Hurkacz, czy Świątek o 3 nad ranem, o tym jak podskakują chłopaki z nartami, o tym jak idzie ręcznym w rozgrywkach europejskich - co rusz słychać. Nawet o rozgrywkach ligowych w kosza czy siatkę co jakiś czas gdzieś się zasłyszy? A żużel? Albo jak jest jakaś afera (np jak zginął Lee), czy jakieś jaranie się, że wzięli dwukrotnego IMŚ do telewizji śniadaniowej. Który występuje w jednym bloku razem z panią wytwarzającą mydło w przydomowej manufakturze. No to z czym do ludzi? Gdzie jest jakiś program popularyzacji dyscypliny? Gdzie jest jakaś ogólnopolska akcja zachęcająca? Gdzie jest jakieś wsparcie dla tworzenia nowych ośrodków? SGP na Narodowym raz na 3 lata to za mało, żeby zrobić z tego produkt do masowego odbioru. Więc na jakiej podstawie mają być przyznane dodatkowe środki dla "najlepszych polskich klubów (w najpopularniejszych dyscyplinach), które będą reprezentować kraj w europejskich pucharach."?