Prezes marzy o transmisjach w TVP. "Mecze obejrzy 20 razy więcej kibiców niż w Canal+"

Konrad Cinkowski 01 Lutego 2022, 12:52

PAP / Darek Delmanowicz / TVP

• Żużel. Włókniarz sięgnął po talent z Rosji. Jego idolem jest Maciej Janowski [WYWIAD]

W rozmowie z Michałem Koniecznym nie mogło zabraknąć również jednego z najbardziej elektryzujących tematów w ośrodkach z najniższego szczebla, czyli kto pokaże zmagania w 2. Lidze Żużlowej.

W grze są cztery telewizje, w tym Telewizja Polska, która ostatnio nabyła prawa do pokazywania Indywidualnych Mistrzostw Europy na żużlu.

- Ja czekam na to, aby było TVP. Wtedy z 20 razy więcej kibiców będzie to oglądało, niż w Canal+ - powiedział prezes "Niedźwiadków".

Przypomnijmy, że platforma Canal+ od lat transmituje już mecze PGE Ekstraligi. W 2022 roku w swojej ofercie będzie też posiadać eWinner 1. Ligę. Teraz telewizja chciałby też powiększyć swoją ofertę o 2. Ligę.

Kością niezgody wśród klubów jest m.in. pora rozgrywania spotkań. Nie wszyscy działacze wyrażają zgody, aby drugoligowe mecze rozpoczynały się tak wcześnie, jak to miało miejsce dotychczas, czyli w samo południe.

- Ja nie chcę meczów o 12. O tej godzinie to się idzie do kościoła i je się obiad, a później się idzie na mecz. Kiedy zrobimy mecze o 12, to ponownie stworzymy problem ludziom, którzy chcą przyjść na mecz, ale nie mogą - dodaje działacz.

Drugoligowe zmagania w sezonie 2022 wystartują w drugi weekend kwietnia. Metalika Recycling Kolejarz uda się wtedy do Piły, a tydzień później gościć będzie u siebie Texom Stal Rzeszów. Wcześniej podopieczni Piotra Świderskiego odjadą mecze sparingowe z Orłem Łódź i Aforti Startem Gniezno.

Knop w audycji w Radiu Elka poinformował, że są również w planach test-mecze z Cellfast Wilkami Krosno i Stelmet Falubazem Zielona Góra.

Czytaj także:
Milik przestrzega żużlowców z PGE Ekstraligi
Miłość do żużla jest trudna. Zwłaszcza, gdy jesteś włoskim samoukiem w latach osiemdziesiątych