Żużel. Gdyby nie kontuzja, to ten zawodnik mógłby być poza zasięgiem Wilków
W minionym sezonie należał do czołowych zawodników eWinner 1. Ligi i nie ukrywa, że jego ambicje sięgają PGE Ekstraligi. Kto wie, czy dla Andrzeja Lebiediewa nie będzie to ostatni sezon na zapleczu.
Na Podkarpaciu zdają sobie sprawę z tego, jaki drzemie w nim potencjał i że gdyby nie kontuzja, której nabawił się będąc zawodnikiem ROW-u Rybnik, byłoby trudno mieć go teraz w swoim zespole.
- Nie mielibyśmy odpowiednio mocnej karty przetargowej, żeby go pozyskać. Na szczęście się udało, zeszliśmy się przed sezonem 2021, a teraz mamy bardzo dobrą współpracę - mówi Michał Finfa w rozmowie z polskizuzel.pl.
ZOBACZ WIDEO Czy od Thomsena trzeba wymagać więcej? Marek Grzyb odpowiadaA sama kontuzja też miała mocny wpływ na wyhamowanie rozwoju Lebiediewa. Menadżer Wilków przyznaje otwarcie, że to jeździec, któremu potrzeba czasu i wiele jazdy, aby wjechać na odpowiednie tory. - My już się o tym przekonaliśmy. Dlatego teraz chcemy zapewnić mu jak najlepszą politykę startową, żeby maksymalnie wykorzystać jego potencjał - dodaje.
A sam zawodnik to połączenie dobrego startowca z żużlowcem, który dobrze spisuje się również na dystansie. Jedynym znakiem zapytania są w jego przypadku silniki, choć te akurat ma od czołowych tunerów - Ryszarda Kowalskiego oraz Ashleya Hollowaya.
Kto wie, czy gdyby nie przepis o konieczności posiadania zawodnika U24 w meczowej piątce, to czy dziś Lebiediew nie szykowałby się do ligowej inauguracji w PGE Ekstralidze. Na pewno miejsce w TOP 6 eWinner 1. Ligi Żużlowej sprawiałoby, że byłby na szycie notesów wielu trenerów i menadżerów.
Czytaj także:
Żużel? Mistrz olimpijski ma obawy
Przeżył szok, gdy odwiedził Tomasza Golloba
Kup bilet na 2023 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland – Warsaw. Kliknij tutaj i przejdź na stronę sprzedażową! -->>
-
Atomic Zgłoś komentarz
To jasne, że jeździłby teraz w ekstra bo dzięki przepisom znalazł się tam niejeden słabszy od niego. Mimo wszystko przepis U-24 był jak najbardziej udany i warto go nie zmieniać