Żużel. Jaka przyszłość gwiazdy PGE Ekstraligi? "Jeśli będzie bardzo lukratywna oferta..."
Dla Bartosza Zmarzlika nadchodzący sezon będzie dwunastym na żużlowych torach. Dwukrotny mistrz świata jest marzeniem wielu prezesów, jednak ten od początku kariery jest wierny swojemu macierzystemu klubowi.
Również Marek Grzyb, który o przyszłości swojego najlepszego żużlowca opowiadał w live-chacie z kibicami.
- Ja powiedziałem Bartkowi, że my nie sądzimy, że on może zmieni otoczenie. Jest jednak bardzo wiele sensacji wokół tego budowanych, ale wydaje mi się, że nie Bartek nie ma powodów, aby odchodzić z Gorzowa - przyznał prezes Moje Bermudy Stali Gorzów.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Znamy plany Włókniarza na obóz przed sezonemW historii światowego żużla nie brakowało zawodników, którzy przez długie lata, a nawet i całe kariery byli wierni jednemu klubowi. Kibice zdają sobie sprawę, że kiedyś może nadejść trudny dla gorzowian, jak i dla samego Zmarzlika czas, kiedy trzeba będzie się pożegnać. Tak jak to miało miejsce, chociażby w przypadku Patryka Dudka.
- My nie jesteśmy Wrocławiem czy Lublinem, choć bardzo staramy się, aby pracować nad naszym budżetem. Może kiedyś faktycznie okaże się, że jeśli będzie bardzo lukratywna oferta dla Bartka, to on na nią może przystać. My jednak cały czas ten kontrakt obsługujemy i robimy wszystko, aby Bartek w Gorzowie został na lata. Ja sobie nie wyobrażam, aby on odszedł - dodał Grzyb.
Prezes klubu z województwa lubuskiego przez ponad godzinę odpowiadał na przeróżne pytania kibiców - od wątków związanych z bieżącymi sprawami, przez kwestie o Grand Prix, Memoriał Edwarda Jancarza, czy nawet rozwiązanie kwestii kolejek po bilety i catering na stadionie.
Nie zabrakło także wątku Marcus Birkemose. W Gorzowie wiązano z Duńczykiem duże nadzieje, jednak kiedy przesądzone było, że zabraknie dla niego miejsca w składzie na rok 2022, to momentalnie ustawiła się kolejka chętnych klubów, by ściągnąć 19-latka do siebie. W tej chwili o dalszej karierze urodzonego w Langeskov żużlowca możemy powiedzieć, że wiemy, iż... nic nie wiemy.
- Są pewnego rodzaju problemy. Ja życzyłbym sobie, aby Marcus wrócił do ścigania, ale musi zrobić pewien reset w swoim życiu i podejść do tego profesjonalnie. Jak to zrobi, to jest to zawodnik o ogromnym potencjale - skomentował prezes klubu znad Warty.
Czytaj także:
Żużel? Mistrz olimpijski ma obawy
Przeżył szok, gdy odwiedził Tomasza Golloba
Kup bilet na 2023 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland – Warsaw. Kliknij tutaj i przejdź na stronę sprzedażową! -->>
-
INS Zgłoś komentarz
kolega nie wniesie nic, jest indywidualistą. To on musi przywozić trójki, choćby miało być to kosztem kolegów z drużyny. Ja tego nie ganię, ten typ tak ma. Jednak taka postawa, do której przyzwyczajeni są zawodnicy z Gorzowa, w innym klubie mogłaby spowodować kwasy i zatargi a to mogłoby przenieść się na słabsze wyniki. Nikt mnie nie przekona, w teamie żużlowym atmosfera to połowa sukcesu.