To spore zaskoczenie, bo wydawało się, że doświadczony zawodnik wybierze opcję bezpieczniejszą i wybierze "łatwiejsze" pieniądze w niższych ligach. Taki scenariusz wydawał się tym bardziej prawdopodobny, że w ostatnich tygodniach z Holtą bardzo mocno rozmawiali choćby przedstawiciele Stali Rzeszów, czy dwóch pierwszoligowych klubów, czyli Zdunek Wybrzeże Gdańsk i ROW Rybnik.
Te rozmowy zeszły jednak na dalszy plan, gdy o żużlowca zaczęły zabiegać ekstraligowe ośrodki, dla których ten transfer miałby być czymś w rodzaju polisy ubezpieczeniowej. Wiadomo bowiem, że Holta jest ostatnim wartościowym zawodnikiem dostępnym na rynku transferowym, a wobec braku rosyjskich liderów, kluby chcą się zabezpieczyć w inny sposób.
W tym momencie najmocniej rozważany jest transfer do ZOOleszcz GKM-u Grudziądz, gdzie Holta miałby zastąpić Wadima Tarasienkę. Grudziądzanie zdają sobie sprawę, że kluczowe dla losów klubu będzie pierwsze spotkanie w Ostrowie Wlkp. i dlatego zrobią wszystko, by pojechać na nie z pięcioma seniorami w składzie. Co prawda coraz częściej mówi się o możliwości stosowania za nieobecnych gościa lub zastępstwa zawodnika, to jednak w tym momencie najbezpieczniejszą opcją wydaje się transfer Holty.
ZOBACZ WIDEO Sankcje mogą mu zatrzymać karierę. "Zrozumcie, że od 15. roku życia nie mieszkam w Rosji"
Chodzi bowiem o to, że grudziądzanie chcą mieć pewność, że dodatkowy zawodnik będzie dostępny na mecz z Ostrovią, a takiej gwarancji nigdy nie będzie w przypadku gościa, który priorytetowo będzie traktował mecze w 1. Lidze. Władze GKM-u zastrzegają, że w razie ciekawych rozwiązań dla pokrzywdzonych klubów mogą zrezygnować z transferu Holty. Na razie wydaje się to jednak mało prawdopodobne.
Podobny tok myślenia przyjęli działacze Betard Sparty Wrocław, gdzie obawiają się, że w razie kontuzji jednego zawodnika mogą mieć znacznie utrudnioną walkę o obronę mistrzostwa Polski.
Oba kluby są już po pierwszej turze rozmów, a finalizacja negocjacji ma nastąpić dopiero, gdy wszystkie kluby poznają nowy regulamin i rozwiązania zaproponowane przez PGE Ekstraligę za zawieszonych Rosjan.
Aktualizacja:
Klub WTS Sparta Wrocław w piśmie kierowanym do redakcji po publikacji artykułu oświadczył, że nie kontaktował się z Rune Holtą i nie prowadził z nim jakichkolwiek rozmów dotyczących nawiązania współpracy.
Czytaj także:
W Rosji zawrzało po tym wywiadzie! Mistrz świata w ogniu krytyki
Senator nie wierzy, że minister sportu to powiedział