Rosjanin odciął się od polskiego klubu. Usunął wszelkie ślady

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta

W ostatnich dniach Grigorij Łaguta nie ma łatwego życia. Po tym jak Rosjanin nie potępił inwazji swojego państwa na Ukrainę, na zawodnika Motoru Lublin spadła lawina krytyki. Żużlowiec odpowiedział na nią dość nietypowym zachowaniem.

Od dwóch tygodni Rosja prowadzi wojnę z Ukrainę na rozkaz prezydenta Władimira Putina. Działania zbrojne rosyjskiej armii doprowadziły już do śmierci setek niewinnych osób, bo okupant bombarduje i ostrzeliwuje najważniejsze ukraińskie miasta, nie oszczędzając przy tym ludności cywilnej. Na terenie całej Ukrainy doszło już do wielu ataków m.in. na szpitale.

Mimo tak tragicznych obrazków z Ukrainy, Grigorij Łaguta nie potępił zachowania własnego państwa. Co więcej, na niedawnym obozie Motoru Lublin w Hiszpanii żużlowiec miał popierać działania podjęte przez prezydenta Putina, przedstawiając punkt widzenia zgodny z proklemowską propagandą.

Zachowanie Łaguty doprowadziło do ostrej krytyki kibiców, którzy zaczęli zalewać go falą negatywnych komentarzy w mediach społecznościowych. Jasne jest też, że Rosjanin nie wystartuje w tym sezonie w PGE Ekstralidze, bo PZM postanowił zawiesić wszystkich żużlowców z Rosji, potępiając tym samym inwazję tego państwa na Ukrainę.

ZOBACZ WIDEO Jakim echem w Rosji odbiją się sankcje na sportowcach?

Co w tej sytuacji zrobił starszy z braci Łagutów? Usunął z mediów społecznościowych wszelkie powiązania z Motorem Lublin. W miejscu zdjęcia profilowego pojawił się samochód, a w opisie próżno szukać wzmianki o byciu zawodnikiem lubelskich "Koziołków". 37-latek zadał sobie też trud, by pousuwać wszystkie zdjęcia wiążące go z Motorem.

Potraktowanie Motoru Lublin w ten sposób bez wątpienia nie przysporzy Rosjaninowi kibiców na wschodnich krańcach Polski. Może się zatem okazać, że gdy nadejdzie moment pokoju i wojna w Ukrainie dobiegnie końca, a żużlowcy z Rosji zostaną odwieszeni, starszy z braci Łagutów będzie musiał poszukać sobie nowego klubu w PGE Ekstralidze.

Warto wspomnieć, że problemy ma też Artiom Łaguta. Aktualny mistrz świata został w środę zawieszony przez rodzimą federację, po tym jak w wywiadzie dla WP SportoweFakty powiedział, że "nie chce startować dla putinowskiej Rosji". Wcześniej Rosjanin również dziwnie zachowywał się w mediach społecznościowych, kasując z Instagrama grafiki wspierające Ukraińców.

Podobnie postąpili też Emil Sajfutdinow i Gleb Czugunow. U obu Rosjan również próżno szukać wyrazów wsparcia dla Ukraińców, które umieszczali oni w pierwszych godzinach po rozpoczęciu wojny w Ukrainie.

Grigorij Łaguta usunął wszelkie wzmianki i zdjęcia o Motorze Lublin
Grigorij Łaguta usunął wszelkie wzmianki i zdjęcia o Motorze Lublin

Czytaj także:
Już nie wspiera Ukraińców? "Przestraszył się"
Słowa Putina do Macrona słyszała cała Ukraina. "Przerażające"