Pozyskanie Australijczyka to w zasadzie jedyny znaczący transfer dokonany przez beniaminka PGE Ekstraligi. W Ostrowie z pewnością z Chrisem Holderem wiązane są duże nadzieje. Australijczyk również liczy na to, że po zmianie barw klubowych odbuduje swoją karierę. We wtorek trenował już na ostrowskim torze.
- To mój pierwszy trening po pięciu miesiącach przerwy. Świetne uczucie znów wrócić na tor i pojeździć. Tym bardziej, że tor był bardzo dobrze przygotowany, a zważywszy na to, jak nawierzchnia wyglądała jeszcze jakiś czas temu w Ostrowie, to jestem pełen podziwu dla pracy, jaką tutaj wykonano. Widziałem zdjęcia z toru sprzed dwóch tygodni. To co zastałem na miejscu pozytywnie mnie zaskoczyło - powiedział po pierwszych treningowych kółkach w Ostrowie Chris Holder.
- Mam jeszcze kilka tygodni do startu sezonu. Będą mecze kontrolne. Są nowe silniki do przetestowania, jest nowy osprzęt, więc trzeba to wszystko przejeździć, tak by czuć się na motocyklu komfortowo. Na razie wygląda to wszystko dobrze. Czuję ekscytację nowym sezonem i jazda sprawia mi dużą radość - dodał.
Australijczyk zdaje sobie sprawę, że już początek sezonu będzie niezwykle ważny dla jego nowego klubu. - Każdy rok jest ważny, każdy sezon jest istotny, ale rzeczywiście zarówno dla mnie jak i dla mojej drużyn ten jest wyjątkowy. Dla mnie to duża zmiana. Nowe twarze, nowy stadion, ale też spora ekscytacja - nie kryje Holder.
- Zdaję sobie sprawę, że dla ostrowskiego klubu jest to wielki przeskok, ale my pojedziemy bez presji. Nikt na nas nie stawia, ale to inni niech się martwią - dodaje były indywidualny mistrz świata z 2012 roku.
Chris Holder nie kryje, że śledził w mediach postęp prac na Stadionie Miejskim. - Nowy park maszyn jest znacznie większy niż wcześniejszy. Jest dużo przestrzeni. Jeszcze trochę prac pozostało do wykonania, ale jak wszystkie ekipy skończą swoją robotę, to będzie prezentowało się okazale - kończy.
Zobacz także:
Łaguta wyjechał na tor we Wrocławiu
Żużlowcy beniaminka pozytywnie zaskoczeni torem
ZOBACZ WIDEO To już tradycja. Prezes przygotowuje tor przed pierwszym treningiem