Po 24 latach zespół z Ostrowa Wielkopolskiego powraca do najwyższej klasy rozgrywkowej. Wówczas na inaugurację Iskra mierzyła się z Van Purem Rzeszów. Przyjezdni wygrali tamto spotkanie aż 55:35, a komplet punktów wywalczył młodzieżowiec - Tomasz Rempała.
Teraz rywalem biało-czerwonych będzie ZOOleszcz GKM Grudziądz. Ostrowianie przed tym niezwykle ważnym spotkaniem starają się zachować spokój. Potwierdził to debiutujący w najwyższej klasie rozgrywkowej Jakub Krawczyk.
- Właśnie w tym roku jestem spokojniejszy. Może to skutek tego, że jeszcze bardziej przepracowałem zimę i wiem, że mam szybki sprzęt pod nogami. Może z tego to wynika, że stres jest minimalny - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO Kowalski o odejściu z Włókniarza: Rywalizacja o skład źle na mnie wpłynęła
- Myślę, że noc powinienem przespać spokojnie. Ewentualnie przed zawodami lekki "stresik" mógłby się wkraść - dodał.
Z powodu niekorzystnych prognoz pogody PGE Ekstraliga nakazała klubom rozłożenie plandek. To z kolei uniemożliwiło przeprowadzenie treningów na własnym torze. Ostrowianie znaleźli obiekt zastępczy.
- Szkoda, że nie udało się w piątek odjechać jednego treningu przez tę plandekę. Jeździliśmy w Opolu przez dwa dni i myślę, że na pewno coś to dało - wyjaśnił Krawczyk.
Punkty juniorów mogą okazać się niezwykle ważne. Jakub Krawczyk stworzy w niedzielę duet z Sebastianem Szostakiem, a ich rywalami będą Kacper Pludra i Kacper Łobodziński.
- Będziemy jechać z Sebastianem swoje, jak zawsze. Wiadomo, nie wolno lekceważyć żadnego zawodnika, z każdym można wygrać i z każdym można przegrać. Chcielibyśmy ten bieg zwyciężyć. Będziemy walczyć - zakończył.
Mecz Arged Malesa Ostrów - ZOOleszcz GKM Grudziądz odbędzie się w niedzielę, 10 kwietnia, o godz. 16:00. Transmisję pokaże stacja Canal+ Sport 5, natomiast tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Stanisław Chomski docenił rywala. "Przechytrzył nas"
- Stal - Motor: Michelsen mógł wpędzić Zmarzlika w kompleksy [NOTY]