Żużel. Jeden z nielicznych plusów Zdunek Wybrzeża. Znaleźli zawodnika na newralgiczną pozycję

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Wiktor Trofimow
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Wiktor Trofimow

Zdunek Wybrzeże przegrało 39:51 z Cellfast Wilkami Krosno, jednak trudno było gdańszczanom mieć pretensje do Wiktora Trofimowa jr. Zawodnik z formacji U-24 zdobył 11 punktów, wygrywając ostatni wyścig.

W ubiegłym sezonie Zdunek Wybrzeże Gdańsk miało duże problemy z zawodnikami U-24. Lider tej formacji, Michał Gruchalski miał trudności przez większość sezonu. Drużynie wiele nie dali też sprawdzani Lukas Fienhage, Aleksandr Kajbuszew czy Drew Kemp. Już na ligową inaugurację, 11 punktów zdobył Wiktor Trofimow jr.

- Na pewno nie jestem zadowolony, bo jedziemy drużynowo i przegrana zespołu nie daje mi dużo uśmiechu na twarzy, co widać. Mamy osłabienia w zespole i szykujemy się na kolejne mecze. Nie można się poddawać, bo nie po to jeździmy i uprawiamy ten sport. Nie szykujesz się do tego jednego dnia, tylko całe lata - powiedział zawodnik Zdunek Wybrzeża.

W 10. biegu Trofimow przyjechał za parą rywali. - W moim słabszym wyścigu zrobiliśmy korektę, która poszła w gorszą stronę. Później to nadrobiliśmy i już było wszystko dobrze - ocenił.

Dwa wyścigi później, urodzony w Ukrainie żużlowiec holował Kamila Marcińca, by odpuścić pomoc koledze. - Jechaliśmy parą trzy okrążenia. Ja byłem szybszy i Kamil mnie hamował. Nie mogłem tak jechać i nie było tak, że go wytrąciłem z jazdy, tylko pojechałem normalnie, nie wiedząc co dzieje się z tyłu. Krzysztof Sadurski mógł nas minąć obu i dopiero byłby problem - wyjaśnił Trofimow.

Przed Zdunek Wybrzeżem trudny mecz z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. - Trzeba się szykować z nowymi myślami. Każdy kolejny dzień jest nowy, trzeba potrenować, poćwiczyć, wszystko dopiąć i jechać dalej. Musimy wyeliminować nasze problemy - wyznał Wiktor Trofimow.

Czytaj także:
Oburzenie Skrzydlewskiego
Faworyt przegrał, słabiutki Holta

ZOBACZ WIDEO Kowalski o odejściu z Włókniarza: Rywalizacja o skład źle na mnie wpłynęła

Komentarze (2)
avatar
TonyTony
10.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
i mechanik go puscil tylko 5 razy hahaha 
avatar
dagomir
10.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Powinien pojechać 6 albo nawet 7 razy, no ale przecież menadżer Wybrzeża wie lepiej, bo i tak nie przewidywał wygranej.