Żużel. Unia - Stal. Pawlicki długo czekał na taki mecz. Vaculik znowu rozczarował [NOTY]

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Martin Vaculik
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Martin Vaculik

Fogo Unia Leszno zremisowała z Moje Bermudy Stalą Gorzów 45:45 w drugiej kolejce PGE Ekstraligi. U gospodarzy prym wiedli Janusz Kołodziej i Piotr Pawlicki. U gorzowian drugi mecz z rzędu zawalił Martin Vaculik.

[b]

Noty dla zawodników Fogo Unii Leszno:[/b]

Jason Doyle 3. Indywidualny mistrz świata z 2017 roku zanotował przy swoim nazwisku 7 punktów i bonus. Jak na lidera zespołu, to nie jest to oszałamiający wynik, ale trzeba podkreślić, że w czternastym biegu, czyli bardzo ważnym momencie spotkania, Australijczyk wziął sprawy w swoje ręce i minął linię mety na pierwszym miejscu.

Janusz Kołodziej 5-. Nie boimy wystawić się Kołodziejowi oceny bardzo dobrej z minusem. Wygrał tylko jeden wyścig, ale pozostałe ukończył na drugim miejscu. Na torze imponował walecznością. Był liderem swojej drużyny i w trzynastym biegu przywiózł wraz z Piotrem Pawlickim bardzo cenne podwójne zwycięstwo. Potwierdził, że na początku sezonu jest w wybornej dyspozycji.

David Bellego 4. Prawdziwy walczak. Francuz otrzymuje od nas wysoką ocenę za dwa zwycięstwa indywidualne i właśnie za waleczność. Bellego potrafi w PGE Ekstralidze efektownie wyprzedzać rywali na dystansie, co sprawia, że wyścigi stają się przyjemniejsze dla oka. Ocena mogłaby być jeszcze wyższa, gdyby w czternastym biegu utrzymał drugą pozycję i przywiózł podwójne zwycięstwo z Jasonem Doylem.

ZOBACZ WIDEO Czy Włókniarz jest tak słaby, jak w pierwszym meczu? "Na pewno stracili pewność siebie"

Jaimon Lidsey 2+. Trudno oceniać występ Australijczyka. Pięć punktów to na pierwszy rzut oka nie jest koszmarny występ, ale Lidsey przywiózł za swoimi plecami tylko dwóch rywali - Martina Vaculika i Mateusza Bartkowiaka. W tym roku nadal nie wygrał biegu w lidze.

Piotr Pawlicki 4+. W poprzednim sezonie na stadionie Alfreda Smoczyka Pawlicki ani razu nie osiągnął bariery 10 punktów. W obecnych rozgrywkach dokonał tego już w pierwszym spotkaniu. Był drugim najlepszym zawodnikiem Unii po Kołodzieju. Ocena mogłaby być wyższa, ale w ostatnim biegu kapitan Byków został wykluczony.

Maksym Borowiak 1. Debiutant pojawił się na torze dwa razy. W biegu młodzieżowym miał szansę wygrać z Oliwierem Ralcewiczem, ale na drugim łuku pierwszego okrążenia zanotował upadek.

Hubert Jabłoński 3. Wiadomo było, że taki mecz jak w Częstochowie nie może się Jabłońskiemu przytrafiać zawsze. 16-latek spełnił jednak oczekiwania. Wygrał bieg młodzieżowy, a później pokonał w dwunastym biegu Oliwiera Ralcewicza.

Antoni Mencel 1. Pojawił się na torze tylko raz. Miał mocnych rywali i nie zdołał z nimi nawiązać walki.

Noty dla zawodników Moje Bermudy Stali Gorzów:

Szymon Woźniak 4+. Drugi obok Bartosza Zmarzlika najlepszy zawodnik w ekipie gorzowskiej. Wygrał dwa wyścigi i był zaangażowany w sporne sytuacje torowe. Ostatecznie jednak przy swoim nazwisku żadnej "zerówki" nie zanotował. Wszystko to złożyło się na dwucyfrowy dorobek punktowy.

Martin Vaculik 2+. Nie tak słowacki zawodnik wyobrażał sobie początek sezonu. W meczu domowym przeciwko Motorowi Lublin nie zdobył dwucyfrówki i w Lesznie również. Nie pozostawił po sobie dobrego wrażenie. Plusik przy dwójce ląduje tylko za ogranie na dystansie Davida Bellego w przedostatnim wyścigu.

Anders Thomsen 2+. Duńczyk raz pokonał Davida Bellego i Jaimona Lidseya, ale nie przyjeżdżał do mety przed liderami Byków. Na pewno liczył na więcej.

Patrick Hansen 4-. Ciułał punkty krok po kroku. Ocenę podnosi cenna wygrana 5:1 w parze z Szymonem Woźniakiem, kiedy rywalami gorzowian byli Doyle i Lidsey. Nie notował większych wpadek, kolekcjonując bonusy. Zawalił tylko ostatni bieg.

Bartosz Zmarzlik 5. Jeden z biegów z jego udziałem zakończył się podwójną wygraną gospodarzy, ale poza tym spisywał się fenomenalnie. W swoich trzech pierwszych gonitwach był nie do ugryzienia. Takiej postawy wymaga się od dwukrotnego indywidualnego mistrza świata.

Mateusz Bartkowiak 2+. Ocena raczej za dorobek punktowy. W biegu młodzieżowym przegrał z najlepszym juniorem gospodarzy - Hubertem Jabłońskim. Później zdołał pokonać tylko Marcela Borowiaka.

Oliwier Ralcewicz 1+. Zdobył punkt "z urzędu". We wszystkich swoich biegach dojeżdżał do mety daleko za resztą stawki.

Wiktor Jasiński bez oceny. Nie startował.

*Wynik meczu Fogo Unia Leszno - Moje Bermudy Stal Gorzów może zostać zweryfikowany. Więcej informacji na ten temat można przeczytać TUTAJ.

Czytaj także:
Afera po meczu w Lesznie! Fogo Unia skrzywdzona? Demski zabrał głos
Włókniarz popełnia ogromny błąd? Eksperci nie mają wątpliwości

Komentarze (10)
avatar
Kazimierz Klimek
18.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
noty Pawlickiego i Jabllnskiego - za wysokie 
avatar
Andy Stal
18.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z takim Vaculikiem to raczej będzie środek tabeli. Ralcewicz-kompromitacja i walka z prawem grawitacji. Na razie zespół tandeta. 
avatar
Gravoxx
18.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marcela Borowiaka? Litości,sprawdzacie wy to w ogóle przed publikacją? 
avatar
osiem gwiazdek i dobijaka
18.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Woźniak powinien dostać jeden za - używając żargonu futbolowego - jaskółeczkę w ostatnim biegu, którego rezultat wypaczył wynik meczu. 
avatar
Piter ZG
18.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lindsey 5 punktów . Osobiście wolałbym swojego Kacpra Pludrę. Dlaczego Unia oddaje takich juniorów?