Żużel. PSŻ - Kolejarz O. Skorpiony bez Holty, ale z zastępstwem zawodnika [SKŁADY]

czeka nas bardzo ciężki mecz. Ale to chyba najlepsze rozwiązanie. Porównując potencjały obu drużyn (nie sugeruję się naszą demolką z Polonią) i ich składów, niewielka przewaga wydaje się być jednak po stronie Kolejarza a zdobycie przez nas choćby jednego punktu meczowego (zremisowanie meczu) będzie dla PSŻ wielkim wyczynem. Takie są moje odczucia. Brak Olka i Ryśka to dla nas kolosalne osłabienie, którego nie da się w żaden sposób zastąpić. Co prawda jedziemy na swoim torze i to nam powinno początkowo trochę pomóc, ale, gdy goście się już później spasują z torem to czeka nas bardzo ciężki bój. Ktoś napisze, że nie wierzę w siłę PSŻ, ale ja jestem realistą. Żebyśmy urwali jakiś punkt Kolejarzowi to wszyscy (poza Francisem i Kacprem bo wierzę, że ten drugi już doszedł do ładu ze sprzętem i zrobi swoje na Golaju) nasi zawodnicy muszą pojechać na maksa i dorzucić w trakcie meczu swoją sporą cegiełkę bo trzeci raz Francis już nas raczej nie uratuje. To byłoby zbyt piękne. Reasumując: Wiem, że jak zawsze walczy się o zwycięstwo, ale uważam, że gdybyśmy nie przegrali i "wyciągnęli" chociaż remis w tym meczu to byłbym w siódmym niebie. Pozdrawiam i do zobaczenia na W1.