Z powodu złego stanu toru na Stadionie Narodowym w Warszawie po trzech seriach startów zakończono żużlową Grand Prix. - Wydaje mi się, że za późno zabrano się za robienie tego toru. Szkoda mi tych ludzi, którzy przyjechali i wymarzli i zamiast widowiska zobaczyli po prostu żenadę - powiedział Marek Cieślak, trener żużlowej reprezentacji Polski.