Krzysztof Kasprzak w 2014 roku był bliski zdobycia tytułu mistrza świata, ale na przeszkodzie w realizacji tego celu stanęły kontuzje i ostatecznie skończył ze srebrnym medalem. Mimo że niedługo skończy 40 lat i obecnie musiał zejść z PGE Ekstraligi na jej zaplecze, to nie przestaje marzyć o tytule mistrzowskim.