Świetny bieg na koniec meczu, w który Kasprzak z ostatniego miejsca przebił się na pierwsze miejsce wyprzedzając Łotajewa na "kresce".

Równy start, Buczkowski został przy krawężniku i pewnie wygrał. Gospodarze zapewnili sobie już punkt bonusowy. Po biegu sędzie dał ostrzeżenie Bartoszowi Zmarzlikowi.

Upadek Pawła Hliba na drugim łuku. Gorzowianin nie opanował motocykla i zapoznał się z nawierzchnią. Jest wykluczony z powtórki, ale wraca do parkingu o własnych siłach. W powtórce pierwsze zwycięstwo biegowe bydgoszczan po dobrym starcie Andersena i Buczkowskiego.

Ze startu lepiej wyszli goście, ale Kasprzak wspaniale napędził się po zewnętrznej na pierwszym łuku i na wyjściu z niego był już pierwszy. Dalej bez emocji.

Co za akcja Iversena!!! Duńczyk po starcie był ostatni, odważnie jednak wjechał między jadących parą gości i z 3:3 zrobiło się 5:1 dla gospodarzy.

POLECAMY: Fotorelację z GP Wielkiej Brytanii

Po starcie gospodarze prowadzili podwójnie, ale Buczkowski na pierwszym łuku wyprzedził przy krawężniku Hliba, który do końca biegu musiał odpierać ataki Curyły. Kasprzak wygrał z dużą przewagą.

Łoktajew wyszedł na prowadzenie po odważnym ataku po szerokiej na pierwszym łuku. Na drugim łuku podniosło przednie koło Andersenowi i stracił 3. miejsce na rzecz Zmarzlika.

Hancock wygrał start, ale prowadził tylko do wejścia w drugi łuk. Iversen znów zwyciężył z ogromną przewagą. Na trasie Zmarzlik wyprzedził Andersena, który chwilę później zanotował defekt.

POLECAMY: Ślączka zniszczył żużel, a ja wyszedłem na debila - rozmowa z Witoldem Skrzydlewskim

Karambol z udziałem Szymona Woźniaka i Linusa Sundstroema! Jadący na ostatnim miejscu Woźniak stracił panowanie nad motocyklem na wejściu w drugi łuk, pociągnęło go na motocyklu i staranował jadącego po szerokiej Szweda. Woźniak szybko podniósł się z toru, Sundstroem po dłuższej chwili również, ale z grymasem bólu samodzielnie udał się do parkingu. Szwed ma na sobie "powietrzną kamizelkę", która nadmuchała się przy upadku. Zawodnik Stali jest zdolny do jazdy, Woźniak jest wykluczony z powtórki. Żużlowiec Polonii w parkingu przeprosił Sundstroema.

W powtórce bez większych emocji, Kasprzak prowadził pewnie od startu. Duże odległości między zawodnikami.

Jadący na 4. miejscu Cyfer upadł na tor. Żużlowiec wstał o własnych siłach, jest wykluczony z powtórki. W biegu pewnie prowadził Iversen.

W powtórce Iversen przegrał start z Łoktajewem, ale od razu rzucił się w pogoń za rywalem. Na przedostatnim łuku Łoktajew popełnił błąd, stracił dystans, co na ostatnim łuku wykorzystał Iversen i wyprzedził bydgoszczanina na kresce o kilkanaście centymetrów. To dziesiąta kolejna ligowa wygrana Duńczyka.

Rezerwa taktyczna zupełnie nieudana, bowiem Łoktajew zanotował defekt na starcie. Wreszcie trochę walki na torze - Hancock prowadził od startu, ale Kasprzak ambitnie atakował przy krawężniku.

POLECAMY: 8 zespołów w Ekstralidze? Proponuję memorandum - rozmowa z Jarosławem Deresińskim

Kolejny bieg bez emocji - gospodarze prowadzili już po starcie, przez chwilę jechali parą, ale Buczkowski z Curyło nie stanowili dla nich żadnego zagrożenia, więc Iversen uciekł do przodu i wygrał z dużą przewagą.

Kasprzak dobrze wystartował, przytrzymał krawężnik na pierwszym łuku i pewnie wygrał. Hlib próbował napędzać się po zewnętrznej, ale bez żadnego rezultatu.

Defekt Cyfera na starcie. Drugi bieg bez żadnych emocji - ogromne odległości między zawodnikami, a o kolejności zadecydował start i pierwszy łuk.

Składy potwierdzone. Za Daniela Nermarka będzie stosowane zastępstwo zawodnika. W Gorzowie trwają intensywne prace na torze. Jest pochmurno. W pierwszym meczu wygrała składywęgla.pl Polonia 47:43. Na próbie toru pojawili się Hancock i Buczkowski oraz Hlib i Zmarzlik. Wylosowano I zestaw pól startowych.

Zapraszamy na SportowyBar.pl - śmieszne, emocjonujące i wzruszające momenty sportowe na obrazkach, zdjęciach i filmach.

Iversen pewnie prowadził od startu. Spore odległości między zawodnikami i zero walki.