"Przesunął granicę tego, co niemożliwe". Nieprawdopodobne osiągnięcie 12-latka
Aż nie chce się w to wierzyć! Dziecko dotarło na szczyt Mont Blanc w osiem godzin wraz z przewodnikiem górskim. - Pokonał włoską trasę, najdłuższą i najbardziej męczącą - mówi jego ojciec.
"Osiem godzin na spełnienie marzeń, rekordowy wyczyn jak na jego młody wiek. Przekroczył wszelkie granice i zdobył szczyt uważany za trudny i męczący nawet dla wielu dorosłych, którzy pasjonują się wysokimi górami" - pisze torino.repubblica.it.
Tomasi zrobił to w towarzystwie przewodnika alpejskiego Matteo Faletti, który zabezpieczał go w trakcie całej podróży, zachęcając go na odcinkach, na których zmęczenie z powodu dużej wysokości jest najbardziej odczuwalne. Dziecku zajęło to łącznie osiem godzin. To czas uważany za normalny dla dorosłego i doświadczonego wspinacza.
To właśnie ojciec Fabio Tomasi poinformował o wyczynie syna postem na Facebooku, w którym nie krył emocji.
"Dziś rano o 7.51 moje dziecko - w towarzystwie przewodnika górskiego Matteo Falettiego, po ośmiu godzinach marszu dotarło na szczyt Mont Blanc, 4810. Dach Europy. Jestem podekscytowany" - napisał.
Włoski portal informuje, że aby wspiąć się na Mount Bianc, trzeba było odbyć kilka wypraw wysokogórskich w celu zaaklimatyzowania się, obowiązkowe przygotowanie, aby nie cierpieć na chorobę wysokościową, która może okazać się szczególnie niebezpieczna i bardziej męczącą niż pokonywanie wysokości.
Warto dodać, że 12-latek na swoim koncie ma też inne osiągnięcia. W wieku 11 lat wszedł na szczyt Monviso (3841 m n.p.m) i na Matterhorn (4478 m n.p.m.).
L'impresa da record di Federico: a 12 anni scala il Monte Bianco [aggiornamento delle 19:36] https://t.co/6zcBMFThFh pic.twitter.com/kcRABumLF7
— Repubblica Torino (@rep_torino) June 25, 2022
Czytaj także:
Ronaldo bohaterem hitowego transferu? Przeprowadzka do Londynu jest możliwa
Mecz Cracovii nagle przerwany. To wyglądało niepokojąco