Wyprawa na K2. Kłopoty ekipy Alexa Txikona

Facebook / Marek Chmielarski / Na zdjęciu: K2
Facebook / Marek Chmielarski / Na zdjęciu: K2

Szanse na to, że ekipie Alexa Txikona uda się zdobyć K2 są coraz mniejsze. Warunki się pogarszają i dalsza wyprawa stoi pod znakiem zapytania.

W ostatnich dniach warunki na K2 były bardzo kiepskie. Himalaiści musieli się wycofać i kontynuacja wyprawy jest zagrożona. - Jesteśmy bezpieczni w bazie wysuniętej. Mieliśmy dwie nieprzespane noce w drugim obozie, z wiatrem powyżej 70 km/h i temperaturze poniżej -40 stopni, a odczuwalną poniżej -60 stopni. Nosiliśmy dużo materiału i składowaliśmy go pod kominem - napisał na Twitterze Alex Txikon.

Czytaj również: Adam Bielecki mówi o wejściu na K2 zimą, z tlenem. "To byłoby zbezczeszczenie"

Prognozy pogody nie są optymistyczne. Warunki mają się jeszcze pogorszyć, co oznacza, że w najbliższym czasie może zostać podjęta decyzja o zakończeniu ekspedycji. Obu przetransportowano do szpitala.

W wyprawie hiszpańskiego himalaisty uczestniczyło trzech Polaków: Paweł Dunaj, Marek Klonowski oraz Waldemar Kowalewski. W górach pozostał już jedynie ten pierwszy. Wspomniana dwójka pożegnała się z marzeniami pod koniec stycznia. Klonowski złapał anginę, a Kowalewski został trafiony kamieniem w głowę.

Celem wyprawy jest zdobycie szczytu K2. Jest to jedyny ośmiotysięcznik, którego nie udało się nikomu zdobyć zimą. Oprócz ekipy Txikona, na K2 próbują werjść himalaiści z Rosji, Kazachstanu i Kirgistanu Za rok cel ten osiągnąć będzie próbowała polska wyprawa.

Czytaj również: Śmierć dwóch polskich wspinaczy w Alpach. Spadli 500 metrów, nie mieli szans

ZOBACZ WIDEO MŚ w Seefeld. Słabe skoki Polaków. "Nie ma powodów do optymizmu"

Źródło artykułu: