Koniec marzeń o zdobyciu K2. Rosyjska ekipa zakończyła wyprawę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook / Winter K2 expedition 2019 / Na zdjęciu: członkowie rosyjsko-kazachsko-kirgiskiej wyprawy na K2
Facebook / Winter K2 expedition 2019 / Na zdjęciu: członkowie rosyjsko-kazachsko-kirgiskiej wyprawy na K2
zdjęcie autora artykułu

Wyprawa złożona z himalaistów z Rosji, Kazachstanu i Kirgistanu podjęła decyzję o zakończeniu wspinaczki na K2 (8 611 m n.p.m.). Powodem są złe warunki atmosferyczne.

W tym artykule dowiesz się o:

Pogoda w ostatnich dniach uniemożliwiła dalsze wspinanie. Zespół Wasilija Piwcowa spędził dwie noce na wysokości 7 400 m n.p.m., lecz ze względu na warunki atmosferyczne, nie był w stanie wspiąć się do czwartego obozu. Ostatecznie himalaiści podjęli decyzję o rezygnacji z dalszej wspinaczki.

"Grupa Wasilija Piwcowa zdecydowała się zejść na dół. Brak widoczności i warunki pogodowe nie pozwalają na dalsze wspinanie. Teraz członkowie wyprawy mają pomóc w usunięciu obozów pośrednich" - przekazała na Facebooku Elina Latelina, która informowała na bieżąco o postępach rosyjsko-kazachsko-kirgiskiej wyprawy.

Warunki na K2 są na tyle trudne, że himalaiści nie widzą szans na to, by wyprawa zakończyła się sukcesem. Z powodu silnego wiatru zniszczone zostały obozy pośrednie. Jak przekazał serwis desnivel.com, dlatego podjęto decyzję o wycofaniu się spod K2.

Zobacz także: Prestiżowa nagroda dla polskich alpinistów za akcję na Nanga Parbat

Była to jedna z dwóch wypraw, które tej zimy chciały zdobyć drugi najwyższy szczyt ziemi. Liderem drugiej był Alex Txikon, który do współpracy zaprosił trzech Polaków. Wszyscy ze względów zdrowotnych opuścili już zbocza góry. Paweł Dunaj doznał odmrożeń twarzy i palców u rąk podczas ostatniego wyjścia i noclegu na wysokości 6500 metrów. Wcześniej wycofali się Waldemar Kowalewski oraz Marek Klonowski.

ZOBACZ WIDEO Sven Hannawald: Jeśli Horngacher odejdzie, zostawi następcy prezent

Źródło artykułu: