Alpinizm. Dramat Polaków pod Matterhorn. Dwóch mężczyzn zostało uratowanych
Dwóch mężczyzn, którzy podczas wspinaczki na Matterhorn (4 478 m n.p.m.) zostało uratowanych. Polaków zaskoczyły nagłe opady śniegu, przez co o własnych siłach nie potrafili zejść z alpejskiego masywu.
Polacy w ekstremalnych warunkach spędzili dwie noce. Nie byli w stanie zejść na bezpieczną wysokość, a do tego istniało zagrożenie, że w związku z wyczerpaniem się baterii w telefonie, utracona zostanie łączność z nimi. Wcześniej towarzyszyło im dwóch innych alpinistów, którzy po zejściu z góry wezwali pomoc.
Szwajcarskie służby podejmowały cztery próby dotarcia do Polaków, ale wiał zbyt silny wiatr. Na szczęście spod Matterhorn dobiegły optymistyczne wieści. "Fakt" poinformował, że śmigłowiec dotarł do uwięzionych Polaków. Zostali uratowani i są w dobrej kondycji.
Matterhorn to jeden z trudniejszych szczytów w Alpach Pennińskich. Leży na granicy między Szwajcarią a Włochami.
Zobacz także:
Alpinizm. Nowy przydomek Denisa Urubko. Koledzy zaczynają do niego mówić "Dr House"
Alpinizm. Ratownik Denis Urubko. Kolejna akcja himalaisty na Gaszerbrumie