"Cisza i przygnębienie". Gorzkowska była świadkiem śmierci Mignote

Magdalena Gorzkowska napisała w mediach społecznościowych o tragicznym wypadku na K2. "Niestety obrażenia były tak poważne, że Sergi nie miał szans na przeżycie" - zdradziła polska alpinistka (nie była to wyprawa Nepalczyków, którzy zdobyli dziś K2).

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Magdalena Gorzkowska podczas wspinaczki na Manaslu Facebook / Magdalena Gorzkowska / Na zdjęciu: Magdalena Gorzkowska podczas wspinaczki na Manaslu
Informacja o śmierci hiszpańskiego wspinacza Sergiego Mignote pojawiła się chwilę po tym, jak świat dowiedział się o pierwszym zimowym zdobyciu szczytu K2 przez 10-osobową ekipę Nepalczyków. Świadkiem dramatu Hiszpana na K2 byli Polacy - Magdalena Gorzkowska i Oswald Pereira.

"To powinien być dzień, w którym będziemy gratulowali 10 osobom, które weszły na K2 pierwszy raz zimą. I oczywiście gratulujemy. Ale jest to też niestety dzień, w którym w Bazie panuje smutek. Podczas zejścia z Obozu I byliśmy świadkami upadku Sergiego Mingote" - czytamy na twitterowym koncie Gorzkowskiej.

"... (...) przyczyną upadku i jedyne co mogliśmy zrobić było niesienie pierwszej pomocy. Niestety, obrażenia były tak poważne, że Sergi nie miał szans na przeżycie. W tym momencie w Bazie panuje cisza i przygnębienie i też niewiele chcemy mówić" - dodała polska alpinistka i himalaistka.

Fragment wpisu Gorzkowskiej został ucięty, więc ciągle nieznana jest przyczyna upadku Mignote. Wcześniej hiszpańskie media informowały, że himalaista uległ wypadkowi na wysokości obozu pierwszego. Relacjonowano, że był nieprzytomny. W akcji ratowniczej brali udział Alex Gavan, Tamara Lunger oraz Gorzkowska i Pereira.

Zobacz:
K2 zimą zdobyte! Krzysztof Wielicki: Jeśli ta historia miała się zakończyć bez Polaków, stało się najlepiej, jak mogło
K2 zdobyte przez Szerpów! Ludzie od "czarnej roboty" pokazali, że potrafią (KOMENTARZ)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×