PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Rusza Euro 2020. Jasnowidz Krzysztof Jackowski ma dobre wiadomości dla kibiców. "To będzie jego sukces"

Łukasz Witczyk

W piątek rusza Euro 2020. Polacy swoje pierwsze spotkanie - przeciwko Słowacji - rozegrają w poniedziałek. Jasnowidz Krzysztof Jackowski w rozmowie z "Faktem" zdradził swoją wizję na turniej. Dla kibiców ma dobre wiadomości.

Kibice czekali na to długie miesiące. Euro 2020 miało odbyć się rok temu, ale ze względu na pandemię koronawirusa zostało przeniesione na 2021 rok. Odbędzie się już z kibicami na stadionach - choć pojemność trybun zostanie ograniczona. Jedną z 24 drużyn, które powalczą o mistrzostwo Europy jest reprezentacja Polski.

Celem minimum jest wyjście z grupy, ale Robert Lewandowski i spółka marzą o przebiciu wyniku z Euro 2016, w którym Polacy awansowali do ćwierćfinału. Po rzutach karnych wyeliminowali ich późniejsi zdobywcy trofeum - Portugalczycy. Jak szansę Polaków na Euro 2020 widzi znany jasnowidz Krzysztof Jackowski?

- Na wszystkie trzy mecze naszych mam odczucie dość pozytywne, jeden z tych meczów będzie meczem Roberta Lewandowskiego, bo strzeli dwie albo trzy bramki. To będzie jego sukces - powiedział.

ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Obrona największym problemem reprezentacji Polski? "Nie wyglądamy jak monolit" 
Jackowski dodał, że dwa mecze w fazie grupowej będą wygrane, a w jednym Polacy albo zremisują, albo przegrają. Nie chciał jednak wskazywać wyników konkretnych meczów. Ostrzegł przed reprezentacją Słowacji, z którą Polacy rozegrają pierwsze spotkanie.

- Trzeba uważać na ten zespół i ten pierwszy mecz. Wydaje się najsłabszy, a w moich odczuciach kojarzy się jako rześki. Czasem jest tak, że ambicje dodają siły - dodał Jackowski.

Podczas mistrzostw Europy Biało-Czerwoni zagrają ze Słowacją (14 czerwca), Hiszpanią (19 czerwca) oraz Szwecją (23 czerwca).

Spotkania mistrzostw Europy z udziałem podopiecznych Sousy transmitowane będą na antenach TVP1 i TVP Sport, a także będzie można je oglądać w platformie WP Pilot. Tekstową relację LIVE przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Spór zakończony? UEFA podjęła decyzję ws. koszulek reprezentacji Ukrainy
Przemysław Frankowski: Nie czuję się ani wygranym, ani przegranym
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl