PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: Barry Douglas (z prawej)

Lech Poznań stracił obrońcę

Szymon Mierzyński

Barry Douglas dopiero niedawno wrócił do składu Lecha Poznań, tymczasem czeka go kolejna pauza. Szkot nie może zagrać w najbliższym spotkaniu ze Stalą Mielec.

Powodem przymusowej absencji 32-letniego obrońcy jest czwarta żółta kartka, którą otrzymał w ostatnim meczu z Wisłą Płock (4:1).

To zła wiadomość dla Barry'ego Douglasa, który w minionych tygodniach musiał mocno pracować na powrót do składu "Kolejorza". Gdy poznaniacy mierzyli się z Wisłą Kraków (5:0), Jagiellonią Białystok (0:1) i Śląskiem Wrocław (4:0), jego miejsce na lewej stronie defensywy zajmował Pedro Rebocho.

Szkot wrócił w klasyku z Legią Warszawa (1:0), gdy wszedł na boisko w końcówce z ławki, a ostatnio rozegrał pełne spotkanie z "Nafciarzami". Wystąpił też we wtorkowej potyczce 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski z Unią Skierniewice (2:0).

W sumie w obecnym sezonie Douglas uzbierał 11 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich 2 gole i dołożył 1 asystę.

Mecz 13. kolejki PKO Ekstraklasy Stal Mielec - Lech Poznań rozpocznie się w piątek o godz. 20.30.

Czytaj także:
"Ale będzie dobrze?" Pytał w karetce 15 razy. Prawda była dramatyczna
To może być rewolucja! Kryptowaluty wkraczają do świata sportu, szlak przeciera Lionel Messi

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!
 

< Przejdź na wp.pl