Udane zakończenie drugiego turnieju Ligi Narodów w wykonaniu Brazylijczyków

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Brazylii
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Brazylii
zdjęcie autora artykułu

Brazylijczycy rozpoczęli drugi turniej Ligi Narodów od porażki z Polską. Później szło im zdecydowanie lepiej, bowiem wygrali kolejne trzy spotkania. Na koniec rywalizacji w Sofii pokonali bez straty seta gospodarzy.

W tym artykule dowiesz się o:

W roli wyraźnego faworyta do starcia z Bułgarami podchodziła reprezentacja Brazylii. Gospodarze drugiego turnieju Ligi Narodów radzą sobie fatalnie. Dotychczas wygrali tylko jedno spotkanie, na rozpoczęcie rywalizacji w Sofii z Iranem (3:0). Wcześniej przegrali cztery spotkania z rzędu. Po przełamaniu serii nie udało im się pójść za ciosem.

Do spotkania z Brazylią Bułgarzy przystąpili po porażkach z Australią (2:3) i USA (1:3). Natomiast Brazylijczycy po przegranej z Polską (1:3) pokonali bez straty seta Serbię oraz Iran.

Od początku spotkania warunki gry dyktowali Canarinhos. Bułgarzy miewali swoje lepsze momenty i po jednym z nich doprowadzili do remisu w połowie premierowej odsłony. Chwilę później trzy akcje z rzędu zakończyli Brazylijczycy i ponownie wrócili na prowadzenie, którego tym razem już nie oddali.

W drugiej partii lepiej prezentowali się Bułgarzy, ale zmieniło się to po przerwie technicznej, na którą schodzili przegrywając dwoma punktami. Przewaga rywali stopniowo wzrastała i nic na to poradzić nie mogli gospodarze drugiego turnieju Ligi Narodów, którzy przegrywali już 0:2.

Niemal identycznie wyglądał trzeci set. Dobre otwarcie od gospodarzy i stopniowe rozkręcanie się Bruno Rezende i spółki. Bułgarzy byli jedynie w stanie zbliżyć się na dwa punkty, jednak w tamtym momencie piłki setowe mieli już Brazylijczycy, którzy wykorzystali drugą z nich.

Bułgaria - Brazylia 0:3 (21:25, 19:25, 22:25)

Bułgaria: Dimitrow, Nikolow, Kolew, Parapunow, Atanasow, Chawdarow, W. Iwanow (libero) oraz S. Iwanow, Asparuhow, Karyagin, Petkow

Brazylia: Lucarelli, Isac, Darlan, Leal, Flavio, Bruno, Thales (libero) oraz Adriano, Fernando, Maique, Leandro

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1
31
12
10
2
32:9
2
31
12
10
2
33:10
3
27
12
10
2
31:16
4
28
12
9
3
31:11
5
27
12
9
3
29:18
6
24
12
8
4
26:14
7
20
12
7
5
22:19
8
17
12
6
6
20:21
9
18
12
5
7
24:26
10
15
12
5
7
18:24
11
14
12
5
7
19:27
12
10
12
4
8
18:29
13
9
12
3
9
14:28
14
9
12
2
10
16:31
15
6
12
2
10
10:33
16
2
12
1
11
8:35

Przeczytaj także: Nikola Grbić zadowolony, ale widzi pole do poprawy Ostre słowa polskich siatkarzy

ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski pokazał swoje czerwone Porsche. Uśmiejesz się do łez

Źródło artykułu: