Boks. Fiodor Łapin pokonał koronawirusa. Stanie w narożniku Kamila Szeremety

Materiały prasowe / Piotr Duszczyk / Na zdjęciu: Kamil Szeremeta
Materiały prasowe / Piotr Duszczyk / Na zdjęciu: Kamil Szeremeta

Fiodor Łapin przeszedł koronawirusa i po negatywnym wyniku testu na jego obecność poleciał na Florydę, by 18 grudnia stanąć w narożniku Kamila Szeremety (21-0, 5 KO). Polak w Hollywood zawalczy o pas mistrza świata federacji IBF w wadze średniej.

Łapin na początku grudnia otrzymał pozytywny wynik badania na koronawirusa, podobnie jak Krzysztof Głowacki, który był zmuszony wycofać się z walki o mistrzostwo świata kategorii cruiser z Lawrencem Okolie w Londynie.

Szeremeta do Stanów Zjednoczonych wyleciał już tydzień temu. Pod nieobecność głównego trenera pięściarz z Białegostoku końcówkę przygotowań odbył po okiem Jerzego Baranieckiego.

Aktualnie pretendent do tytułu mistrza świata wagi średniej przebywa w izolacji w Seminole Hard Rock Hotel and Casino w Hollywood. Portal ringpolska.pl poinformował, że do Szeremety dołączył już trener Fiodor Łapin.

ZOBACZ WIDEO: GROMDA 3. "Don Diego" górą! "Moje zacięte serce zdecydowało"

Polak jest skazywany na porażkę przez bukmacherów. Kazach to jeden z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe. Polak nie przejmuje się jednak rolą underdoga i wierzy, że sprawi sensację.

- Najważniejsze, że ja w siebie wierzę, rodzina we mnie wierzy, moje dzieci. Jak ja patrzę na swoje dzieci, to ja wiem, że robię to dla nich - powiedział Kamil Szeremeta. 31-latek do tej pory nie przegrał w zawodowej karierze i odniósł 21 zwycięstw.

Pojedynek Szeremety z Gołowkinem będzie transmitowany na platformie DAZN. Miesięczny koszt dostępu do niej to 7,99 zł.

Czytaj także:
Adam Kownacki miał sparingi z zawodnikiem UFC. Stanowczo mówi o swojej przyszłości w MMA
KSW 57. Borys Mańkowski: Jara mnie to, żeby dawać walki, o których wszyscy mówią

Komentarze (0)