Co powiedziałby Putinowi? Jest reakcja Kliczki

Władimir Kliczko mówi wprost, że dla niego Władimir Putin jest szaleńcem. Legendarny pięściarz z tego powodu wątpi, że da się w jakiś sposób nakłonić prezydenta Rosji do zakończenia wojny w Ukrainie.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Władimir Kliczko Getty Images / Celestino Arce / Na zdjęciu: Władimir Kliczko
Władimir Kliczko od początku wojny w Ukrainie przebywa w Kijowie i u boku swojego starszego brata broni stolicy. Co ciekawe, w jednym z wywiadów przyznał, że wcześniej rozważał wznowienie kariery, ale agresja zbrojna ze strony Rosji sprawiła, że ten pomysł na razie odłożył na bok.

Legendarny pięściarz ostatnio mocno skupia się na tym, aby świat cały czas słyszał o tym, co dzieje się w jego ojczyźnie. Były mistrz świata pokazuje wstrząsające obrazki z Ukrainy i apeluje o pomoc. Teraz jednak udzielił wywiadu, w którym pytano go o Władimira Putina.

- W różnych wywiadach pytano mnie wielokrotnie, co bym powiedział Putinowi. Nie ma jednak konkretnych słów, które mogłyby przekonać Putina do zmiany swojego życia, zmiany zdania lub zakończenia wojny. To szaleniec. Jak można przekonać szaloną osobę? Nie mam pojęcia - przyznał młodszy z braci Kliczków.

ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut. Cios idealny! "Skleił się z twarzą!"

Władimir ma wielki żal do Rosjan. Boli go, że propaganda Putina kłamie na każdym kroku i wmawia ludziom, że rosyjskie wojska nikogo nie zaatakowały i nie najechały. To wszystko sprawia, że słynny Ukrainiec już nie wierzy sąsiadom.

- Kiedy Rosja, Putin, jego armia, minister spraw zagranicznych lub inni zaangażowani coś powiedzieli, to potem robili coś przeciwnego. Jak więc możemy rozmawiać? Nawet nie widzę ku temu podstaw. Jest tylko jedna propozycja, którą nie tylko Putin, ale także cały świat powinien potraktować poważnie: "Zatrzymajcie tę bezsensowną wojnę" - dodał Kliczko.

Władimir Kliczko w trakcie kariery stoczył 69. zawodowych walk. Tylko pięć razy zszedł z ringu pokonany. Posiadał mistrzowskie pasy IBF, WBO, IBO oraz superczempiona WBA. Z boksu odszedł w 2017 roku po porażce z Anthonym Joshuą.

Jasne stanowisko Kliczki ws. rosyjskich bokserów. Powiedział, co zrobi z tytułem >>

Rosjanin zareagował na słowa Kliczki. "Wspierałem go całą karierę" >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×