Nowy nabytek Bayernu Monachium wespół z Jerome'm Boatengiem miał tworzyć bardzo trudny do przejścia duet stoperów reprezentacji Niemiec. Mats Hummels doznał jednak kontuzji i przeciwko Ukrainie (2:0) zastąpił go Shkodran Mustafi. Spisał się lepiej, niż oczekiwano - strzelił gola i solidnie radził sobie w obronie.
Bezpośrednio po pierwszym meczu mistrzów świata Mats Hummels ogłosił jednak, że w czwartek będzie do dyspozycji selekcjonera. Po jego kontuzji nie ma już śladu. Joachim Loew - jak przewidują niemieccy dziennikarze - nie zamierza zwlekać z przywróceniem 27-latka do podstawowego składu, a to oznacza, że Mustafi usiądzie tylko na ławce. - Szczerze mówiąc, jeszcze się nad tym nie zastanawiam. Na razie chcę cieszyć się zwycięstwem - komentował młodszy z obrońców po spotkaniu z Ukrainą.
Niemcy zachowali czyste konto, ale tylko dzięki świetnej dyspozycji Manuela Neuera, który kilka razy ratował swój zespół. - Z Lewandowskim Polacy są mocni w ataku. Musimy pracować nad ustabilizowaniem gry formacji defensywnej - zapowiada Loewa, czując respekt przed drużyną Adama Nawałki. W planach selekcjonera ma pomóc Hummels, który jest uważany za jednego z najlepszych środkowych obrońców na świecie.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Czy poobijany Wojciech Szczęsny zagra z Niemcami? Kamil Kosowski nie ma wątpliwości