Portugalia zmierzy się w ćwierćfinale Euro 2016 z Polską!

Domagoj Vida znów spudłował, a w polu karnym Portugalii był nawet Danijel Subasić!

Chorwacja. Schodzi: Vedran Corluka. Wchodzi: Andrej Kramarić.

Podnieśli się z kolan Chorwaci i atakują, ale praktycznie nie ma już czasu na odrobienie strat.

Gol! Strzelił Ricardo Quaresma.

Stało się! Bramka dla Portugalii tuż przed końcem dogrywki! Niesamowite. Zabójczy kontratak przeprowadzili Renato Sanches, Nani oraz Cristiano Ronaldo. Strzał gracza Realu Madryt odbił nogą Danijel Subasić, ale był jeszcze Ricardo Quaresma i z bliska główkował do pustej bramki. Obrońcy z Chorwacji stali jak sparaliżowani. Mieli kilka możliwości przerwania tego ataku, ale nie zrobili tego!

Nikola Kalinić walczył w powietrzu z Pepe. Można ogłosić remis, po którym sytuację wyjaśnił chwytem Rui Patricio.

Cristiano Ronaldo nie może pochwalić się dziś statystykami.

Domagoj Vida poluje na dośrodkowania ze stałych fragmentów, ale następnie nie potrafi strzelić celnie. Nie może się z tym pogodzić. Tak bardzo chciałby zostać bohaterem zespołu.

Selekcjonerowi Chorwacji pozostała jedna zmiana do wykorzystania. Przypomina się manewr Holendrów z wymianą Jaspera Cillessena na Tima Krula tuż przed konkursem rzutów karnych na mundialu, ale raczej nie będzie powtórki.

Chorwacja. Schodzi: Ivan Rakitić. Wchodzi: Marko Pjaca.

Portugalia. Schodzi: Adrien Silva. Wchodzi: Danilo Pereira.

Ruszyła do przodu Portugalia! Pepe próbował uruchomić napastników podaniem za linię obrońców, ale zagrał zdecydowanie za mocno. Futbolówka u Danijela Subasicia.

Druga część dogrywki!

Piłkarze słyszą nieśmiałe buczenie z trybun. Mają jeszcze 15 minut, by wygrać bez konieczności strzelania rzutów karnych.

Ivan Perisić uderzył z woleja po dośrodkowaniu Luki Modricia. Kąt był ostry, a szansa na powodzenie strzału minimalna.

Zakotłowało się po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Mały bilard w polu karnym Chorwacji aż w końcu obrońcy wybili piłkę z niebezpiecznego miejsca.

Wybiła 100. minuta i wciąż nie wiemy, z kim zagrają Polacy w ćwierćfinale!

Chorwacja przynajmniej próbuje atakować w dogrywce. Jej przeciwnik nie udaje, że ma ochotę na jakiś szturm.

Ante Cacić spojrzał z niedowierzaniem jak Nikola Kalinić uderza z fałsza obok słupka, choć nie atakował go żaden przeciwnik.

Przytomnie zagrał Vedran Corluka do wbiegającego w pole karne Ivana Perisicia. Pomocnik z biało-czerwoną kratą na głowie postanowił nią strzelić i to mogło zaskoczyć Rui Patricio!

Luka Modrić został sfaulowany w środku pola. Pomocnik nie mazał się, a szybko wznowił grę. Problem w tym, że dośrodkował bardzo niecelnie.

W posiadaniu piłki Chorwaci. Przypominają się początkowe minuty meczu, kiedy atakowali na wschodnią bramkę.

Carlos Velasco Carballo rozpoczął dogrywkę!

Jeżeli nic nie zmieni się w obrazie meczu, to piłkarze będą męczyć kibiców swoją grą jeszcze 30 minut. Dobra wiadomość jest taka, że przeciwnik Polaków w ćwierćfinale będzie mieć również wybieganą dogrywkę.

Renato Sanches był pierwszym zmiennikiem.

Bezbramkowo, a to oznacza, że sędzia zarządza dogrywkę.

Doliczone 3 minuty do regulaminowego czasu. To zarazem oznacza, że obie drużyny nie oddały przez 90 minut celnego strzału...

Ante Cacić  próbuje zmobilizować podopiecznych do jakiegoś ataku ostatniej szansy, ale okrzyki selekcjonera trafiają w próżnię.

Chorwacja. Schodzi: Mario Mandzukić. Wchodzi: Nikola Kalinić.

Portugalia. Schodzi: Joao Mario. Wchodzi: Ricardo Quaresma.

Chorwaci byli blisko gola po stałym fragmencie!

Nani zatańczył przed polem karnym Chorwacji, po czym chciał oddać piłkę dotychczas jedynemu zmiennikowi Renato Sanchesowi. Zabrakło precyzji, komunikacji, porozumienia...

Przerwa w grze spowodowana urazem Mario Mandzukicia. Nie jest to problem, który uniemożliwi dalszy udział w meczu.

Żółtą kartkę otrzymał William Carvalho.

Ivan Rakitić dośrodkował z rzutu wolnego zdecydowanie za głęboko. Piłka poszybowała za bramkę Rui Patricio.

Kombinacja reprezentacji Portugalii przed polem karnym przeciwnika. Zabrakło porozumienia i Danijel Subasić odprowadził futbolówkę poza boisko.

59 procent posiadania piłki po stronie Vatreni. Ta drużyna miała również więcej stałych fragmentów: 18 rzutów wolnych i 3 kornery.

Dobrze ustawili się Pepe oraz Jose Fonte. W tym pojedynku bramkarz Rui Patricio może liczyć na swoich stoperów.

Walka w środku pola, a czasu na zmianę wyniku w regulaminowym czasie coraz mniej.

Z przymrużeniem oka.

Nani ambitnie gonił piłkę, ale sędzia asystent był blisko i okazał się bezlitosny. Aut dla brązowego medalisty mistrzostw świata z 1998 roku.

Riposta Naniego. Napastnik postanowił strzelić barkiem po podaniu z głębi pola. Danijel Subasić mógł zdziwić się pomysłem przeciwnika, ale nie musiał interweniować.

Domagoj Vida wybrał się w pole karne Selecao przy okazji rzutu wolnego i trącił głową dośrodkowanie Darijo Srny z głębi pola. To było niezłe, choć nieskuteczne! Na drugim słupku był jeszcze Ivan Perisić i spóźnił się minimalnie.

Minęła godzina meczu, którego nie można nazwać widowiskiem. Na trybunach nastrój wyczekiwania na jakikolwiek przełom.

Kibice Bayernu Monachium doczekali się wejścia Renato Sanchesa.

Jedna z dłuższych wymian podań w wykonaniu podopiecznych Santosa. Zakończył wszystko płaskim strzałem Renato Sanches. Szkoda z perspektywy Portugalczyków, że kompletnie nie nastawił celownika.

Uśmiecha się ironicznie Darijo Srna. Kapitan reprezentacji Chorwacji jest szalenie zdziwiony, że sędzia nie gwizdnął faulu.

Ivan Strinić podłączył się do ataku na lewym skrzydle i zrobił przewagę liczebną. Na jego dośrodkowanie polował Marcelo Brozović. W ostatnim momencie interweniowali stoperzy Selecao.

Portugalia. Schodzi: Andre Gomes. Wchodzi: Renato Sanches.

Chorwacja wyłuskała piłkę na połowie przeciwnika dzięki wysokiemu pressingowi. Podanie w kierunku Ivana Rakiticia było jednak za mocne, by 28-latek mógł je dogonić. Szansa na dobrą akcję zmarnowana.

Selekcjonerzy nie zdecydowali się na dokonanie zmian personalnych w przerwie. Chcą wpłynąć na swoich wybrańców poprzez rozmowę w szatni.

Gra wznowiona po przerwie!

Piłkarze wracają na boisko. Druga połowa może należeć do Cristiano Ronaldo!

Drużyny tak samo blisko i daleko od ćwierćfinału!

Bez goli, bez kartek, bez celnych strzałów przez 45 minut.

Na koniec pierwszej części meczu korner dla Vatreni. Do samego końca połowy zachowali czujność piłkarze defensywni z Portugalii.

Długie podanie miało spaść w założeniu za blokiem obronnym Chorwacji. Domagoj Vida nie kalkulował i po perfekcyjnym ustawieniu się, wybił piłkę "jak najdalej stąd".

Renato Sanches rozpoczął konfrontację na ławce rezerwowych. Monachium czeka na jego wejście na boisko.

Wrzucił wyższy bieg Ivan Rakitić i urwał się obrońcom na lewej stronie boiska. Dośrodkowanie pomocnika FC Barcelona padło łupem Jose Fonte. Stoper reprezentacji Portugalii asekurował Pepe i umiejętnie wykopał piłkę.

11. faul w tym spotkaniu. Do rekordu daleko, ale sędzia ma trochę pracy. Ivan Rakitić nie celebrował długo wznowienia gry.

Coraz bardziej pomysłowe są warianty rozegrania stałych fragmentów. Obrońcy są czujni i rzadko pozwalają na dojście do pozycji strzałowej.

Cyfra zero przy strzałach mówi wszystko, ale podniosła się wrzawa na trybunach i może poniesie jeszcze do ataku przed przerwą.

Krótkie rozegranie rzutu wolnego. Wymyślili je w komitywie Ivan Rakitić z Luką Modriciem. Chorwacja zdobyła przestrzeń i miała jeszcze korner, po którym główkował niecelnie Mario Mandzukić.

To raczej też nie był strzał celny. Piłka kopnięta przez Naniego turlała się w żółwim tempie w kierunku Danijela Subasicia.

Minęło pół godziny pojedynku o ćwierćfinał Euro 2016. Rzut oka na statystyki, a one odbijają jak zwierciadło obraz meczu. Zero strzałów celnych po obu stronach.

Ivan Perisić przeniósł się błyskawicznie pod bramkę przeciwnika. Szybki balans ciałem, wypracowanie sobie miejsca do strzału, po czym pudło! Zadrżała boczna siatka!

Ivan Perisić raz jeszcze skoro fryzura ciekawsza od meczu.

Chorwaci dostali małe ostrzeżenie. Sami nie stworzyli jeszcze sytuacji podbramkowej, co może być rozczarowaniem dla kibiców w ojczyźnie.

Niezłe dośrodkowanie zakończone strzałem Pepe nad poprzeczką. To była najlepsza okazja Selecao, by zmienić wynik, a Pepe aż krzyknął z niezadowolenia.

O wilku mowa. Cristiano Ronaldo zastawił się przed polem karnym i zmusił do faulu Ivana Perisicia. Będzie szansa na gola z rzutu wolnego.

Mało w tym meczu Luki Modricia, mało Cristiano Ronaldo. To specjaliści od robienia show na boiskach, ale dotychczas są umiejętnie pilnowani.

Piłkarze nie mogą narzekać na brak wsparcia.

Rui Patricio wybiegł na przedpole i przeciął podanie Ivana Perisicia w kierunku Mario Mandzukicia. Bardzo pewna interwencja golkipera z Portugalii.

Marcelo Brozović wymusił faul na Portugalczykach, więc ci zamiast kontynuować atak, musieli wrócić i ustawić się w obronie.

Polowanie na Naniego. Przed momentem Portugalczyk został ponownie sprowadzony do parteru. Sędzia upomniał faulującego: "to moje ostatnie ostrzeżenie".

Kwadrans za piłkarzami oraz kibicami. Mierny. Dotychczas obie reprezentacje nie oddają strzałów i boją się podjąć ryzyko.

Dośrodkowanie Joao Mario z rzutu rożnego nie było precyzyjne. Spadło bliżej Chorwatów, którzy na raty wyekspediowali piłkę z własnego pola karnego.

Cristiano Ronaldo zatańczył z obrońcami w narożniku pola karnego. Ostatecznym efektem szarży zawodnika Realu Madryt jest korner dla Portugalii.

Wszystko w porządku z piłkarskim obieżyświatem.

Nani ucierpiał i sędzia wezwał na boisko służby medyczne. Ofensywny piłkarz gra po raz 100. w reprezentacji Portugalii. Zobaczymy, jak uczci jubileusz.

Chorwacja w stylu Ivana Rakiticia, który jest zawodnikiem słynącej z utrzymywania się w posiadaniu piłki FC Barcelona. Rywale biegają jednak jak cienie.

Vatreni utrzymują się dłużej w posiadaniu piłki i szukają miejsca między obrońcami Portugalii. Dotychczas nie znaleźli ani centymetra, ale kropla lubi drążyć skałę.

Nie ma wątpliwości. Fryzura dnia!

Pierwszy odważniejszy wypad Portugalczyków. Dwa dośrodkowania poszybowały w pole karne Chorwacji i oba spadły na głowę obrońcy.

Darijo Srna zastanawiał się długo, jak spożytkować wrzut z autu na wysokości pola karnego Portugalii. Sprytniejsi byli koledzy Cristiano Ronaldo.

Prezentacja drużyn na murawie w Lens.

Przywitali się z piłką podopieczni Ante Cacicia. Portugalczycy obserwowali to wszystko ze spokojem i poczekali na błąd własny przeciwnika.

Chorwacja w białych strojach z szachownicą. Portugalia w morskich koszulkach z granatowymi akcentami.

Piłka w grze!

Kapitanami reprezentacji są Darijo Srna i Cristiano Ronaldo. Losowanie stron i za moment pierwszy gwizdek. Ten mecz wyłoni przeciwnika w ćwierćfinale dla reprezentacji Polski.

Hymny narodowe w Lens. Na twarzach zawodników maluje się koncentracja. Widzą swoją szansę na sukces po trafieniu do teoretycznie łatwiejszej połówki drabinki.

Kibice czekają na wielkie widowisko na koniec pierwszego dnia 1/8 finału.

Cristiano Ronaldo w podstawowym składzie reprezentacji Portugalii. Ma wprowadzić ją do ćwierćfinału Euro 2016!

Chorwacja sprawiła niespodziankę w ostatnim meczu grupowym. Drużyna Ante Cacicia pokonała 2:1 reprezentację Hiszpanii. Do składu na mecz z Portugalią wracają Luka Modrić, Mandzukić, Strinić i Brozović.

Piłkarze rozgrzewają się na murawie Stade Bollaert-Delelis w Lens.

Ławka rezerwowych reprezentacji Portugalii: Anthony Lopes, Eduardo - Bruno Alves, Ricardo Carvalho, Eliseu, Joao Moutinho, Vieirinha, Danilo, Renato Sanches, Rafa Silva, Eder, Ricardo Quaresma.

Ławka rezerwowych reprezentacji Chorwacji: Ivan Vargić, Lovre Kalinić - Sime Vrsaljko, Tin Jedvaj, Gordon Schildenfeld, Mateo Kovacić, Marko Rog, Ante Corić, Andrej Kramarić, Nikola Kalinić, Marko Pjaca, Duje Cop.

Sędzia: Carlos Velasco Carballo (Hiszpania).