Spekulacje transferowe w F1. McLaren przechwyci wielki talent?

Materiały prasowe / Alpine / Na zdjęciu: Oscar Piastri
Materiały prasowe / Alpine / Na zdjęciu: Oscar Piastri

Oscar Piastri znajduje się w centrum spekulacji transferowych w F1 od wielu miesięcy. 21-latka długo łączono z Williamsem, ale ostatecznie może on trafić do McLarena. Najbliższe tygodnie powinny ustawić sytuację na rynku.

W którym zespole wyląduje Oscar Piastri? To pytanie zadają sobie fani Formuły 1, bo jasnym jest, że rewelacyjny 21-latek w sezonie 2023 znajdzie się na polach startowych. Australijczyk uważany jest za ogromny talent, po tym jak wygrywał w cuglach tytuły mistrzowskie w Formule 2 oraz Formule 3.

Piastri należy do akademii talentów Alpine i Francuzi próbowali zapewnić mu miejsce w Williamsie. Jeszcze pod koniec czerwca pojawiały się plotki, iż wypożyczenie młodego kierowcy zostało sformalizowane i w przyszłym roku zobaczymy go w stajni z Grove. Miałby tam zastąpić Nicholasa Latifiego.

Z ostatnich informacji wynika, że Piastri nie podpisał wszystkich dokumentów w Williamsie, a sytuację może wykorzystać McLaren. Dziennikarz Dieter Rencken z racingnews365.com przekazał, że brytyjski zespół doszedł do porozumienia z młodym Australijczykiem i zawarł z nim umowę przedwstępną. 21-latek zająłby w McLarenie miejsce Daniela Ricciardo.

ZOBACZ WIDEO: Ten filmik obejrzało już milion ludzi. A Ty?

Plotki dotyczące przyszłości Ricciardo są o tyle ciekawe, że Australijczyk w kolejnych wywiadach powtarza, że ma ważny kontrakt z McLarenem na sezon 2023 i nie zamierza zmieniać pracodawcy.

Zdaniem Renckena, Haas pracuje też nad opcją rezerwową na wypadek, gdyby Mick Schumacher trafił do Aston Martina. Miejsce młodego Niemca w amerykańskim zespole mógłby zająć Antonio Giovinazzi, dla którego byłby to powrót do F1 po rocznej przerwie. Wcześniej Giovinazzi w latach 2019-2021 startował w Alfie Romeo.

Obsada jednego z foteli w Haasie uzależniona jest od decyzji Ferrari, które wspiera Amerykanów w kwestiach technicznych. Giovinazzi jest obecnie kierowcą rezerwowym włoskiej ekipy i pomaga jej w symulatorze. Równocześnie w Maranello posiadają też talent w postaci Roberta Shwartzmana. Tyle że problemem 22-latka może być jego narodowość, bo obecnie Rosjanie są niemile widziani w F1.

Sytuacji w Haasie przygląda się też Pietro Fittipaldi. Brazylijczyk od kilku lat jest rezerwowym amerykańskiego zespołu. Ma przy tym solidne wsparcie finansowe firm z ojczyzny, które mogłyby wyłożyć większe pieniądze na stół, gdyby pojawiła się szansa startów w F1. Zwłaszcza że Brazylia od kilku lat nie posiada kierowcy w stawce.

Czytaj także:
Alfa Romeo podjęła decyzję ws. F1. Teraz już wszystko jasne
Red Bull bez szans z Ferrari. Max Verstappen musi liczyć na pogodę

Źródło artykułu: