Zmiana warty w Mercedesie. Russell stanie się problemem dla Hamiltona

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: George Russell
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: George Russell

George Russell wygrał GP Sao Paulo. To pierwszy triumf Mercedesa w sezonie 2022, co może sugerować zmianę warty w niemieckiej ekipie. Takiego zdania jest Johnny Herbert. Ekspert Sky Sports prognozuje, że Lewis Hamilton będzie tracił na znaczeniu.

Sezon 2022 nie jest łatwy dla Mercedesa, który źle odczytał nowe przepisy techniczne Formuły 1 i nie stworzył konkurencyjnego bolidu. W pewnym momencie ekipa z Brackley miała nawet wątpliwości, czy uda się jej wygrać choć jeden wyścig F1 w tym roku. Udało się tego dokonać w GP Sao Paulo, w którym niemiecki team zgarnął dublet - George Russell minął linię mety jako pierwszy, a drugi był Lewis Hamilton.

Dla Russella, który debiutował w F1 w roku 2019, było to pierwsze zwycięstwo w karierze. Zdaniem ekspertów, to też zwiastun nadchodzących problemów Hamiltona wewnątrz Mercedesa. - To jest wyraźny znak. To jest zmiana warty, którą widać na horyzoncie - powiedział Johnny Herbert w studiu Sky Sports.

Były kierowca F1 nie wyklucza, że to młody Brytyjczyk w niedalekiej przyszłości będzie głównym rywalem Maxa Verstappena w walce o tytuł mistrzowski. - Dla George'a to zwycięstwo jest bardzo ważne. Szczególny jest też sposób, w jaki odniósł to zwycięstwo. Był bardzo konsekwentny. Znajdował się pod ogromną presją, jakiej jeszcze nigdy nie miał, ale dał radę. Świetna robota - pochwalił swojego rodaka Herbert.

ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to

Mercedes w sezonach 2014-2021 zdobył wszelkie możliwe tytuły w klasyfikacji konstruktorów F1. Przyszły rok dla ekipy z Brackley ma być powrotem do walki o najwyższe cele. - Zwycięstwo Russella w Brazylii sprawia, że przed ostatnim wyścigiem w Abu Zabi zyska zupełnie inną pewność siebie. Wygrał wyścig, ale jednocześnie pokonał Hamiltona. Dla niego to genialne - dodał Herbert.

- Jeśli Mercedes będzie w stanie kontynuować swój rozwój i dostarczy Russellowi konkurencyjny bolid, to nawet byłbym w stanie postawić trochę pieniędzy na to, że Russell zostanie mistrzem świata w roku 2023 - podsumował były kierowca F1, a obecnie ekspert Sky Sports.

Russell obecnie ma 265 punktów i zajmuje czwarte miejsce w mistrzostwach. Hamilton jest piąty z 240 "oczkami" na koncie. Oznacza to, że starszy z Brytyjczyków ma minimalne szanse, by wyprzedzić zespołowego kolegę w "generalce".

Czytaj także:
Robert Kubica mówi o przyszłości. Musi podjąć trudną decyzję
Miliardy dolarów wyparowały. Mercedes w szoku po bankructwie FTX

Komentarze (7)
avatar
CR8
16.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Łopata impertynent, wsiowy kołtun ma tyle rozumu, co głąbek od kapusty :D Jak tam łopata? Bardzo się znowu stresujesz i denerwujesz? :) Hahahahaha!!! 
avatar
CR8
16.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hamster bardzo przeżył po raz kolejny porażkę z Russellem, co powoli staje się normą :) Ciekawe czy znowu schowa się przed światem na pół roku, a potem odwiedzi swoich "przyjaciół" w afryce i w Czytaj całość
avatar
SpeedManF1
16.11.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Przecież nie od dziś wiadomo że hamilton przegrywał z każdym zespołowym partnerem, wyłączając tych co musieli być mu podporządkowani. A teraz jak się pojawił mocny i zdolny konkurent to dostał Czytaj całość
avatar
CR8
16.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszyscy Brytyjczycy się lubią i współpracują?! Coś takiego mógł tylko napisać neandertalski zyeeb łopata :) Kiepie może pora zająć się w końcu nauką i odrobić te kilka lat szkoły podstawowej kt Czytaj całość
avatar
SportowyFan92
15.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Dopóki Lewis nie zdobędzie 8 mistrzostwa będzie numerem jeden w Mercedesie