W poniedziałek Aston Martin poinformował o kontuzji Lance'a Strolla. Komunikat brytyjskiej ekipy w tej sprawie był dość lakoniczny. Nieoficjalne doniesienia nie są jednak korzystne dla 24-latka. Wskutek wypadku na rowerze Kanadyjczyk złamał rękę i może przegapić nie tylko przedsezonowe testy Formuły 1, ale też GP Bahrajnu. Pierwszy wyścig F1 nowego sezonu zaplanowano na 5 marca.
Wydaje się, że plotki o możliwej absencji Lance'a Strolla w GP Bahrajnu są dość prawdopodobne, bo we wtorek Aston Martin poinformował, że miejsce Kanadyjczyka w testach zajmie Felipe Drugovich. Jeszcze kilkanaście godzin wcześniej brano pod uwagę wariant, w myśl którego trzy dni za kierownicą spędziłby Fernando Alonso.
Na razie wiadomo jedynie tyle, że Drugovich poprowadzi nowy bolid Aston Martina na rozpoczęcie testów - w porannej sesji w czwartek (23 lutego). Dokładny harmonogram jazd na piątek i sobotę zostanie opublikowany w późniejszym terminie.
ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę
Drugovich podczas testów F1 otrzyma szansę poznania modelu AMR23, co może się okazać niezwykle ważne, jeśli później przyjdzie mu też zastępować Strolla w GP Bahrajnu. Młody Brazylijczyk nie ma zbyt dużego doświadczenia w królowej motorsportu, bo jeszcze w zeszłym roku ścigał się w F2. Dopiero pod koniec ubiegłej kampanii odbył kilka testów i trening F1 w barwach Aston Martina.
Aston Martin ma jeszcze jednego rezerwowego - Stoffela Vandoorne'a. Belga z udziału w przedsezonowych testach F1 wykluczyła jednak runda Formuły E, która w dniach 24-25 lutego odbędzie się w Kapsztadzie. Vandoorne łączy bowiem pracę jako trzeci kierowca w zespole z Silverstone z regularną jazdą w FE, podczas gdy Drugovich w 100 proc. skupia się na Aston Martinie i nie ma stałego programu wyścigowego w sezonie 2023.
Czytaj także:
- Syn miliardera miał wypadek. Opuści testy F1
- "Koniec z Rosjanami". Jednoznaczna reakcja w F1