Dramat Maxa Verstappena. Awaria zapewniła emocje w kwalifikacjach F1

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Awaria bolidu zabrała niemal pewne pole position Maxowi Verstappenowi. Na pechu Holendra skorzystał Sergio Perez, który wygrał kwalifikacje F1 do GP Arabii Saudyjskiej. Verstappen w niedzielę będzie musiał się przebijać ze środka stawki.

Uliczny tor w Dżuddzie nie wybacza błędów, o czym kierowcy Formuły 1 przekonali się w kwalifikacjach do GP Arabii Saudyjskiej bardzo szybko. Zaraz po wyjeździe na tor problemy miał Nyck de Vries, który wypadł na pobocze. Kierowca Alpha Tauri był jednak w trudnym położeniu, bo wcześniej stracił trening z powodu wymiany silnika w swoim bolidzie.

Q1 bez mierzonego czasu okrążenia skończył z kolei Logan Sargeant. Kierowca Williamsa uszkodził samochód po przejechaniu przez jeden z krawężników. Problemy dopadły też Lando Norrisa, który na szybkim okrążeniu otarł się o ścianę. W maszynie McLarena doszło do uszkodzenia zawieszenia i Brytyjczyk więcej nie pojawił się na torze. Poskutkowało to odpadnięciem już w Q1.

Taryfy ulgowej dla rywali nie miał Max Verstappen. Już pierwsze okrążenie Holendra było poza zasięgiem rywali. Czas 1:28.761 dał mu pierwszą pozycję i aż 0,500 s przewagi nad drugim Sergio Perezem. Tyle że były to ostatnie chwile, kiedy aktualny mistrz świata miał powody do radości.

ZOBACZ WIDEO: Polak dokonał niemożliwego. Wylądował samolotem na szczycie drapacza chmur

- Mam problemy z silnikiem - wypalił Holender na początku Q2. Kierowca Red Bull Racing doczołgał się do alei serwisowej, ale tam mechanicy szybko poddali się z próbą naprawy samochodu. W ten sposób główny kandydat do pole position odpadł z kwalifikacji.

Po kiepskich treningach w kwalifikacjach odżyło za to Ferrari. Dość konkurencyjne czasy zaczął osiągać Charles Leclerc. Drobne problemy miał z kolei Carlos Sainz, który dopiero ostatnim przejazdem w Q2 osiągnął czas dający mu przepustkę do Q3. - Przepraszam za ten niepotrzebny stres - powiedział Hiszpan przez radio.

Mogło się wydawać, że w obliczu problemów Maxa Verstappena, to Fernando Alonso jest głównym kandydatem do wygranej w czasówce. Doświadczony Hiszpan prezentował dobrą formę we wcześniejszych treningach, ale pokpił sprawę pierwszym okrążeniem w Q3 i sam postawił się pod ścianą. Niemal bezbłędny był za to Sergio Perez, który z czasem 1:28.265 w pierwszym przejeździe zapewnił sobie prowizoryczne pole position.

W samej końcówce Q3 czasy poprawili Leclerc i Alonso, ale nie zagrozili Perezowi. W ten sposób Meksykanin zdobył pole position do GP Arabii Saudyjskiej.

F1 - GP Arabii Saudyjskiej - kwalifikacje - wyniki:

Poz.KierowcaZespółQ3Q2Q1
1. Sergio Perez Red Bull Racing 1:28.265 1:28.635 1:29.244
2. Charles Leclerc Ferrari +0.155 1:28.903 1:29.376
3. Fernando Alonso Aston Martin +0.465 1:28.757 1:29.298
4. George Russell Mercedes +0.592 1:29.132 1:29.592
5. Carlos Sainz Ferrari +0.666 1:28.957 1:29.411
6. Lance Stroll Aston Martin +0.680 1:28.962 1:29.335
7. Esteban Ocon Alpine +0.813 1:29.255 1:29.707
8. Lewis Hamilton Mercedes +0.958 1:29.374 1:29.689
9. Oscar Piastri McLaren +0.978 1:29.378 1:29.706
10. Pierre Gasly Alpine +1.092 1:29.411 1:29.890
11. Nico Hulkenberg Haas 1:29.451 1:29.547
12. Guanyu Zhou Alfa Romeo 1:29.461 1:29.654
13. Kevin Magnussen Haas 1:29.634 1:29.744
14. Valtteri Bottas Alfa Romeo 1:29.668 1:29.929
15. Max Verstappen Red Bull Racing 1:49.953 1:28.761
16. Yuki Tsunoda Alpha Tauri 1:29.939
17. Alexander Albon Williams 1:29.994
18. Nyck de Vries Alpha Tauri 1:30.244
19. Lando Norris McLaren 1:30.447
20. Logan Sargeant Williams 2:08.510

Czytaj także:
- Lider Ferrari nie przejmuje się plotkami. Krytykuje wymysły włoskiej prasy
- Lewis Hamilton nie czuje się bezpiecznie? Obawy o atak podczas wyścigu F1

Komentarze (3)
avatar
SOB
19.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko F1TV za 26 zł miesięcznie z rezygnacją w każdej chwili . Jak dobrze pokombinujesz to wyjdzie cię 150 zł ok. na cały sezon. Niech się dymają ci z Viaplay złodzieje . 
avatar
papandeo
18.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Okradli mnie już z wszelkich ciekawych transmisji więc nie zamierzając płacić kolejnym rozdrapywaczom transmisji i po prostu rezygnuję z oglądania F1. 
avatar
Kamil38071987
18.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda,że Fernando nie wygrał. Gadanie komentatorów,że sensacją jest odpadnięcie Maxa gdzie nie miał na to wpływu jest żałosne...