Szef zespołu F1 straci pracę? Sygnał ostrzegawczy został wysłany

Laurent Rossi nie jest zadowolony z wyników Alpine w F1. Szef francuskiej firmy nie wyklucza, że lada moment wyciągnie wnioski i dokona zmian w kierownictwie zespołu z Enstone. Czy Otmar Szafnauer może czuć się zagrożony?

Katarzyna Łapczyńska
Katarzyna Łapczyńska
Pierre Gasly (po lewej) i Otmar Szafnauer Materiały prasowe / Alpine / Na zdjęciu: Pierre Gasly (po lewej) i Otmar Szafnauer
Ledwie kilkanaście dni temu Otmar Szafnauer gościł w Krakowie, gdzie w rozmowie z WP SportoweFakty opowiadał o presji w Formule 1 i przekonywał, że nie ma z nią problemu. - Presja to jest coś, co zawsze występuje w F1. I oto w tym chodzi. W tym sporcie zawsze są dwa szczęśliwe zespoły. Jeden, który odnosi zwycięstwa. Drugi, który notuje lepsze wyniki niż było mu to zapowiadane, który przerasta oczekiwania ekspertów - powiedział nam szef Alpine.

Kierownictwo francuskiej ekipy najwidoczniej nie jest zadowolone, bo ma ona obecnie tylko 14 punktów i zajmuje szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów F1. Laurent Rossi, który kieruje marką, udzielił ostatnio nawet mocnego wywiadu i nazwał niektóre poczynania Alpine "amatorszczyzną".

Rossi na ostrej rozmowie z francuskim Canal+ nie poprzestał. Dyrektor generalny Alpine udzielił też wywiadu oficjalnej witrynie F1. - Ważne jest, aby umieć przyznać się do błędów i nie powtarzać ich, wyciągać z nich wnioski. W tym roku często sięgamy po wymówki, co prowadzi do słabych rezultatów i niedoskonałej pracy operacyjnej zespołu - powiedział.

ZOBACZ WIDEO: Bolid F1 jechał w tłum dziennikarzy! Absurdalna sytuacja w trakcie Grand Prix Azerbejdżanu

Francuz oczekuje, że Szafnauer podejmie stanowcze kroki, które pozwolą ekipie wyjść na prostą. - To on jest odpowiedzialny za wyniki Alpine. To jego praca. Nie może uciec od tego faktu. Otmar został zatrudniony po to, by wyciągnąć ekipę na szczyt. Tak, by robiła ona stałe postępy. Tak jak robiliśmy to w dwóch pierwszych sezonach - wyjaśnił Rossi.

Czy Rossi ma jeszcze zaufanie do Szafnauera jako szefa zespołu? - Zaufanie rośnie wraz z dobrymi wynikami i maleje po kiepskich występach. Każdy zaczyna z pewnym marginesem zaufania. W sporcie, w tak konkurencyjnym środowisku, możesz ponieść porażkę. Jednak w ostateczności każdy widzi, czy idziesz w dobrym kierunku. Ma to bezpośredni wpływ na poziom zaufania - powiedział dyrektor generalny Alpine.

- Nie zamierzam zmieniać celu w trakcie trwania zawodów, aby było łatwiej. Zespół był w stanie w zeszłym roku skończyć mistrzostwa jako czwarty i ma więcej możliwości niż inni. Jeśli Alpine znów nie będzie czwarte, to uznam to za porażkę. W tym biznesie muszą być konsekwencje i nie będę czekał do końca roku. Trajektoria ekipy nie jest dobra i musimy jak najszybciej poprawić nastroje w zespole - podsumował.

Otmar Szafnauer jest szefem Alpine od 2022 roku. Zastąpił w tej roli Marcina Budkowskiego. Polak zakończył pracę w Enstone m.in. w następstwie napięć z Laurentem Rossim.

Czytaj także:
- "Amatorszczyzna". Ostra krytyka pod adresem zespołu F1
- Verstappen wybuczany przez kibiców. Reakcja Holendra może zaskakiwać

Czy Otmar Szafnauer powinien stracić pracę w Alpine?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×